W sobotę w Warszawie odbyły się singlowe spotkania półfinałowe. W pierwszym meczu Rumunka Ana Bogdan pokonała po zaciętym pojedynku Ukrainkę Katerynę Baindl 7:5, 7:5. Starcie to potrwało ponad dwie godziny.
Następnie na korcie pojawiła się pogromczyni Igi Świątek, Francuzka Caroline Garcia. Tenisistka rozstawiona z "piątką" potrzebowała zaledwie ponad godzinę, aby awansować do finału kosztem Włoszki Jasmine Paolini. 26-latka z polskimi korzeniami ugrała jedynie... trzy gemy.
Do niedzielnego finału w roli faworytki przystąpi Garcia. W Warszawie przydarzył jej się tylko jeden słaby set, kiedy Świątek pokonała ją 6:1. Francuzka do tej pory w stolicy Polski radzi sobie znakomicie i pewnie zmierza po tytuł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!
Plany spróbuje jej pokrzyżować Bogdan. Rumunka w tym turnieju nie przegrała jeszcze żadnego seta, ale tak naprawdę nie miała jeszcze poważnego sprawdzianu, który spotykał już jej rywalkę.
Polskich kibiców na kort centralny zdecydowanie bardziej powinien przyciągnąć drugi mecz, który odbędzie się w niedzielę. W nim polska para, Katarzyna Kawa i Alicja Rosolska zmierzy się z pogromczyniami Mai Chwalińskiej Anną Daniliną oraz Anną-Leną Friedsam. W roli faworyta do tego spotkania przystąpi Biało-Czerwony duet, który przed decydującą potyczką miał jeden dzień więcej na regenerację.
Niedzielne finałowe starcia stoją jednak pod znakiem zapytania. Spowodowane jest to opadami deszczu, który według prognozy pogody na ostatni dzień turnieju nie powinien ustąpić aż do godziny 19:00
Plan gier 6. dnia (sobota) w turnieju BNP Paribas Poland Open 2022:
Kort centralny
od godz. 15:00
Finał gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, 5) - Ana Bogdan (Rumunia)
Finał gry podwójnej:
Anna Danilina (Kazachstan, 4) / Anna-Lena Friedsam (Niemcy, 4) - Katarzyna Kawa / Alicja Rosolska (Polska, 2)
Przeczytaj także:
Deszcz nie przeszkodził pogromczyni Igi Świątek. Znamy finalistki turnieju w Warszawie
Niewykorzystane piłki zemściły się na Mai Chwalińskiej. Polki poznały rywalki