W piątek wydarzenia na korcie centralnym w ramach Memoriału Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich - Polish Open potoczyły się błyskawicznie. Wszystkie ćwierćfinały zakończyły się w dwóch setach. Do dalszej fazy zakwalifikowała się oznaczona "jedynką" Magda Linette, która pokonała Słowaczkę Viktorię Kuzmovą 6:3, 6:1.
- Zawsze jest presja, zwłaszcza, gdy turniej gra się u siebie, ale myślę, że udało mi się w tym bardzo fajnie odnaleźć i zagrać bardzo solidny mecz. W zeszłym roku w tym terminie zagrałam ćwierćfinał w San Jose, więc trochę punktów miałam do obronienia. Ale już teraz każdy kolejny mecz spowoduje, że nie będę na minusie, a nawet nieco mi punktów może dojść do rankingu. Jeżeli uda mi się wygrać w półfinale, to już będę miała bilans dodatni - wyznała Linette (cytat za PZT).
W półfinale nie dojdzie do pojedynku dwóch reprezentantek Polski. Przeciwniczką Linette będzie bowiem Bułgarka Wiktoria Tomowa, która zwyciężyła Katarzynę Kawę 6:3, 6:1. - Pięć dni temu grałam z Tomową w Pradze. Myślę, że będzie o tyle trudniej, że kort w Kozerkach jest nieco wolniejszy, ale z drugiej strony będę chciała utrudnić jej życie. Zobaczymy, jak ona odnajdzie się na tym wolniejszym korcie, gdzie nie będzie mogła grać aż tak z kontry. Na pewno mam plan, wiem jak z nią grać, a jeśli trzeba będzie, to mam też plan B, a nawet C. Ostatnie zwycięstwo nad nią dodaje mi pewności siebie, więc jestem bardzo dobrej myśli - stwierdziła poznanianka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
Kawa zakończyła występ w singlu, ale pozostaje jeszcze w rywalizacji w deblu. Wspólnie z Niemką Vivian Heisen pokonała duet Paula Kania-Choduń i Renata Voracova 6:2, 6:4. - Szczerze mówiąc, myślałam, że nie damy rady wygrać tego debla, bo nie czułam się najlepiej po meczu singlowym, ale zaprezentowałam bardzo dobry poziom. Tak naprawdę aż nie spodziewałam się tego po sobie. Cieszę się z finału deblowego w turnieju WTA w Warszawie i teraz w Kozerkach w Warszawie i Kozerkach, bo cały czas walczę o turniej wielkoszlemowy w deblu, więc ważnym dla mnie jest, żeby piąć się w rankingu. Wiadomo, że w singlu są o wiele wyższe premie finansowe, dlatego większość osób na niego stawia, ale ja lubię grać debla - powiedziała kryniczanka.
Na sobotę organizatorzy zaplanowali do rozegrania oba półfinały singla oraz finał turnieju debla. O godz. 13:00 zmierzą się ze sobą Czeszka Katerina Siniakova i Serbka Natalija Stevanović, a po godz. 15:00 zagrają Linette i Tomowa. Finał gry podwójnej rozpocznie się najwcześniej po godz. 16:00. Na drodze najwyżej rozstawionych Kawy i Heisen staną oznaczone drugim numerem Brytyjki Alicia Barnett i Olivia Nicholls.
Memoriał Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, Grodzisk Mazowiecki (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
GRA POJEDYNCZA
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 6 sierpnia
Magda Linette (Polska, 1) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria, 4)
Katerina Siniakova (Czechy, 3) - Natalija Stevanović (Serbia, 12)
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 5 sierpnia
Magda Linette (Polska, 1) - Viktoria Kuzmova (Słowacja, 10) 6:3, 6:1
Wiktoria Tomowa (Bułgaria, 4) - Katarzyna Kawa (Polska, 7) 6:3, 6:1
Katerina Siniakova (Czechy, 3) - Nigina Abduraimowa (Uzbekistan, 9) 6:2, 6:2
Natalija Stevanović (Serbia, 12) - Kristina Dmitruk (Q) 6:0, 6:1
GRA PODWÓJNA
finał gry podwójnej:
sobota, 6 sierpnia
Vivian Heisen (Niemcy, 1) / Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Alicia Barnett (Wielka Brytania, 2) / Olivia Nicholls (Wielka Brytania, 2)
półfinał gry podwójnej:
piątek, 5 sierpnia
Vivian Heisen (Niemcy, 1) / Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Paula Kania-Choduń (Polska, 4) / Renata Voracova (Czechy, 4) 6:2, 6:4
Alicia Barnett (Wielka Brytania, 2) / Olivia Nicholls (Wielka Brytania, 2) - Estelle Cascino (Francja, 3) / Jessika Ponchet (Francja, 3) 6:2, 6:3
Czytaj także:
Maraton mistrzyni US Open w Waszyngtonie. Wiktoria Azarenka nie zagrała
Sensacja w San Jose. Dwa sety w meczu Naomi Osaki z Coco Gauff