[tag=5618]
Novak Djoković[/tag] na początku tenisowego sezonu nie mógł wystąpić w Australian Open z powodu braku szczepień na COVID-19. Wówczas cała sprawa miała bardzo wiele zwrotów akcji.
Można powiedzieć, że była wręcz nieco groteskowa. Na pewno cała ta saga nie przystawała do marki, jaką w świecie tenisa cieszy się wielokrotny zwycięzca wielkich szlemów.
W przypadku US Open obyło się bez całej sagi. Sprawę jeszcze przed startem turnieju wyjaśnił Serb, który nie dał absolutnie żadnych złudzeń swoim fanom. Jasne stało się, że nie zobaczymy zwycięzcy tegorocznego Wimbledonu na kortach w Stanach Zjednoczonych.
"Niestety tym razem nie będę mógł pojechać do Nowego Jorku na US Open. Dziękuję #NoleFam za przesłanie miłości i wsparcia. Powodzenia dla moich kolegów graczy" - napisał na Twitterze.
Sadly, I will not be able to travel to NY this time for US Open. Thank you #NoleFam for your messages of love and support. Good luck to my fellow players! I’ll keep in good shape and positive spirit and wait for an opportunity to compete again. See you soon tennis world!
— Novak Djokovic (@DjokerNole) August 25, 2022
Tym samym Rafael Nadal dostaje dużą szansę na powiększenie swojej przewagi w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych. Djoković ma ich 21, z kolei Hiszpan 22. Nadal ma na swoim koncie cztery zwycięstwa w US Open (ostatnie w 2019 roku), Serb w USA wygrał trzykrotnie (ostatni raz w 2018).
Zobacz też:
Tego jeszcze nie było. Iga Świątek z Rafaelem Nadalem po jednej stronie siatki!
Nick Kyrgios pożałuje tych słów? Został pozwany przez polską kibickę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: komentator oszalał. Co za gol!