Iga Świątek powalczy o półfinał. Stawka tego spotkania jest spora

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w nocy ze środy na czwartek (7/8 września) powalczy o awans do półfinału wielkoszlemowego US Open. Stawka tego spotkania jest wysoka.

Trwa ostatni wielkoszlemowy turniej - US Open. Powoli zbliżamy się do decydujących rozstrzygnięć. Z Biało-Czerwonych wciąż rywalizuje Iga Świątek, a także nasi juniorzy. Polka w czwartek o godzinie 1:00 powalczy o awans do półfinału.

Liderka światowego rankingu pokonała już Jasmine Paolini, Sloane Stephens, Lauren Davis i Jule Niemeier. Świątek jak dotąd straciła tylko jednego seta w starciu z Niemką, która zwyciężyła na inaugurację, ale w kolejnych partiach musiała uznać wyższość rywalki.

Teraz Polka zmierzy się z Jessicą Pegulą. Będzie to trzecie starcie z Amerykanką w tym turnieju. Świątek rozegra pierwsze spotkanie na tym turnieju z zawodniczką, która zajmuje obecnie miejsce w czołowej dziesiątce rankingu WTA. Jej rywalka obecnie plasuje się na ósmej lokacie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Wysoka stawka ćwierćfinału z udziałem Świątek

Zwyciężczyni tego pojedynku awansuje do półfinału, dzięki czemu zarobi aż 705 tysięcy dolarów (3 330 mln złotych). Przypomnijmy, że zwyciężczyni US Open zainkasuje 2 600 mln dolarów (12 264 mln złotych). Ponadto otrzyma również 760 punktów do rankingu WTA. To dwa razy tyle, ile obie zawodniczki zainkasowały za dotarcie do ćwierćfinału tego turnieju.

Przed rozpoczęciem US Open Świątek miała na swoim koncie 8605 punktów. Po zakończonym turnieju jej dorobek na pewno wzrośnie, bowiem w zeszłym roku dotarła tutaj do czwartej rundy. Polka w tym momencie ma już 8795 "oczek", a jeżeli pokona Pegulę, to jej wynik wzrośnie do 9145.

Pewne jest, że raszynianka pozostanie liderką światowego rankingu. Anett Kontaveit zajmująca drugą lokatę przed tym turniejem miała 4360 punktów, a ponadto odpadła już w drugiej rundzie. Oznacza to, że Świątek powiększy jeszcze swoją i tak ogromną przewagę.

Liderka światowego rankingu może przekroczyć granicę 10000 punktów

Jeżeli liderka światowego rankingu okaże się najlepsza w Nowym Jorku, przebije granicę 10000 punktów. W przypadku zwycięstwa będzie miała ich 10365. W ostatniej dekadzie taką liczbę "oczek" lub większą miały tylko Serena Williams, Wiktoria Azarenka i Ashleigh Barty.

Droga Polki nie jest jednak usłana różami. Jeżeli uda jej się pokonać Pegulę, to w półfinale czeka już na nią Aryna Sabalenka. Jeżeli wygra z Białorusinką, to w finale zmierzy się z Caroline Garcią lub Ons Jabeur.

Kto okaże się najlepszy w męskiej rywalizacji?

Obecnie największym faworytem do sięgnięcia po tytuł jest Carlos Alcaraz. Podobnie jak Świątek, powalczy on w nocnej sesji o awans do półfinału. Po przeciwnej stronie siatki stanie Jannik Sinner. Wygrany z tego pojedynku zmierzy się z Andriejem Rublowem lub Francesem Tiafoe.

Znana jest już pierwsza para, która powalczy o finał. Tworzą ją Casper Ruud i Karen Chaczanow. Norweg w trzech setach wyeliminował Matteo Berrettiniego, natomiast Rosjanin po pięciosetowym boju okazał się lepszy od Nicka Kyrgiosa - jednego z faworytów do wygrania US Open.

Przeczytaj także:
Fibak szczery do bólu ws. ćwierćfinału Igi Świątek
Adam Małysz wprost o Idze Świątek. "Nie ma mowy o kryzysie!"

Źródło artykułu: