Jednoznaczna opinia przed finałem US Open. To główna faworytka do zwycięstwa

PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

W swoim pierwszym w karierze finale US Open Iga Świątek zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur. W rozmowie z WP SportoweFakty komentatorka Canal+ Sport Joanna Sakowicz-Kostecka wskazała faworytkę tego pojedynku oraz co może okazać się kluczowe.

Iga Świątek w półfinale US Open pokazała wielką klasę. Mimo porażki w pierwszym secie zdołała odwrócić losy rywalizacji - w drugiej partii straciła zaledwie jednego gema, a w decydującym secie dwukrotnie dogoniła rywalkę, najpierw ze stanu 0:2, a następnie 2:4.

Jej przeciwniczką w finale będzie Ons Jabeur, która z kolei zdeklasowała Caroline Garcię, tracąc w całym meczu zaledwie cztery gemy. Zapytana o to, czy Iga Świątek jak z drugiego i trzeciego seta spotkania z Aryną Sabalenką jest w stanie zwyciężyć z Tunezyjką, Joanna Sakowicz-Kostecka nie miała wątpliwości.

- Rzadko udzielam takich jednoznacznych wypowiedzi, ale tak - powiedziała komentatorka Canal+ Sport w rozmowie z naszym portalem. - Powiem szczerze, że cały czas dyspozycja Ons Jabeur jest dla mnie zagadką. Oczywiście, na przestrzeni całego turnieju prezentuje się doskonale, ale myślę, że doświadczenie na tym szczeblu, które ma Iga, plus to, że rozkręca się z meczu na mecz, a także to, jak rozegrała spotkanie z Sabalenką, pokazuje, że rzeczywiście robi cały czas postępy i jest w stanie pokonać Tunezyjkę - wyjaśniła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

- Pozwala nam to mieć dużą dawkę optymizmu w tym wszystkim, natomiast nie jest to z mojej strony pompowanie balonika. To jest taka realna ocena szans naszej reprezentantki - dodała.

Joanna Sakowicz-Kostecka zwróciła uwagę, że Iga Świątek cały czas powtarza, że chce się doskonalić, a także wraz ze sztabem widzi elementy, które można poprawić. Szczególnie istotnym elementem, nad którym liderka światowego rankingu musi jeszcze popracować, jest skuteczność i rytm pierwszego podania, a także lepszy czas reakcji, jeżeli chodzi o forhend.

- Choć ten ostatni element bardzo poprawiła na przestrzeni ostatnich tygodni. Mówię to z tego względu, że byłam w Toronto i mogłam oglądać z boku, jak grała i wtedy widać było, że mocno spóźniała się do forhendów. Natomiast w półfinale US Open była w stanie odpowiadać na te naprawdę potężne zagrania Białorusinki. To świadczy właśnie o tym postępie, który zrobiła - podkreśliła komentatorka.

Nasza rozmówczyni spodziewa się zaciętego spotkania. Przewiduje, że Iga Świątek i Ons Jabeur rozegrają fenomenalny mecz. - Na pewno grają dwie najlepsze zawodniczki sezonu. Czego chcieć więcej? Plus jeszcze mamy weekend z siatkarzami, to już w ogóle. To piękny czas w historii polskiego sportu, wspaniały weekend przed nami - zakończyła.

Mecz Iga Świątek - Ons Jabeur odbędzie się w sobotę, 10 września o godz. 22:00 czasu polskiego. Spotkanie obejrzeć będzie można w stacjach TVN, Eurosport 1 oraz Eurosport Extra na Playerze. Ponadto pojedynek dostępny będzie na platformie WP Pilot, a tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
"Mogła tylko patrzeć". Zagraniczne media pod wrażeniem Igi Świątek w US Open
"Obrzydliwe". Trybuny parsknęły śmiechem po tym, co powiedziała Iga

Komentarze (3)
avatar
fulzbych vel omnibus
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jesli Ons zagra jak z Tomljanovic a Iga jak z Niemeier to Iga wygra, lecz jesli Ons będzie miała kolejny Dzień Konia jak z Garcią to sprawa otwarta. ;-) 
avatar
Columb2000
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga pokona Ons Jabeur w 2 setach