Dla Igi Świątek mecz o tytuł w US Open był jedenastym finałem w karierze, biorąc pod uwagę rywalizację w rozgrywkach WTA. Polka odniosła jubileuszowe dziesiąte zwycięstwo. Jednocześnie było to dziesiąte zwycięstwo z rzędu. Dotychczas Świątek przegrała tylko finał turnieju WTA 250 w Lugano, a miało to miejsce w 2019 roku. Wówczas Polkę pokonała Polona Hercog.
Później nastąpiła niesamowita seria. Świątek w większości spotkań finałowych miażdżyła rywalki. W każdym z dziesięciu meczów o tytuł sprawę kończyła w dwóch setach. Jeśli chodzi o turnieje wielkoszlemowe, to najwięcej gemów urwała jej Ons Jabeur podczas ostatniego finału US Open.
Tunezyjka przegrała rywalizację w dwóch setach, ale ugrała osiem gemów. Wcześniej Sofia Kenin (Roland Garros 2020) zapisała na swoim koncie pięć gemów, a Coco Gauff podczas tegorocznego Rolanda Garrosa cztery gemy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Statystyka meczów finałowych Igi Świątek pokazuje, że Polka w najważniejszych meczach gra kapitalnie. Nawet w US Open liderka światowego rankingu miała słabsze momenty w trakcie całego turnieju, ale gdy doszło do finału, to zagrała najlepsze spotkanie.
W obecnym sezonie Iga Świątek zagrała siedem finałów. Jedyną zawodniczką, z którą mierzyła się więcej niż raz była Ons Jabeur. Oprócz turnieju US Open Polka walczyła z Tunezyjką także o zwycięstwo w WTA 1000 w Rzymie. Wówczas spotkanie zakończyło się jeszcze szybciej, bo Jabeur ugrała zaledwie cztery gemy.
Warto dodać, że wygrana w wielkoszlemowym US Open sprawi, że Polka przekroczy w rankingu WTA barierę 10 tys. punktów.
Czytaj także:
Iga Świątek powiększy przewagę w rankingu WTA. Polka przebije magiczną granicę