Wielki Carlos Alcaraz! Hiszpan triumfatorem US Open i nowym liderem rankingu

PAP/EPA / JUSTIN LANE / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / JUSTIN LANE / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

W niedzielę rozegrano finał wielkoszlemowego US Open 2022. Z tytułu w singlu mężczyzn cieszył się Carlos Alcaraz, który pokonał Caspera Ruuda i przeszedł do historii jako 28. lider rankingu ATP.

Niedzielny finał US Open 2022 miał podwójną stawkę. Casper Ruud (ATP 7) i Carlos Alcaraz (ATP 4) grali nie tylko o pierwszy w karierze tytuł wielkoszlemowy, ale także o fotel lidera światowej klasyfikacji. Faworytem był Hiszpan, który wygrał dwa poprzednie pojedynki z Norwegiem. W niedzielę zwyciężył 6:4, 2:6, 7:6(1), 6:3, przechodząc tym samym do historii.

Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu obu zawodników, wszak stawka była ogromna. W pierwszych gemach break pointów nie brakowało. Skuteczny okazał się Alcaraz, który przełamał na 2:1. Po zmianie stron Hiszpan z trudem utrzymał podanie, ale potem wyraźnie okrzepł. Utalentowany 19-latek nie dał się już zaskoczyć i pilnował podania. Pojedyncze przełamanie wystarczyło, aby zamknął seta wynikiem 6:4.

Druga partia miała inny przebieg niż poprzednia. Po bardzo wyrównanym początku Ruud obronił break pointa i wyszedł na 3:2. Szósty gem okazał się momentem zwrotnym. Norweg najpierw wygrał kapitalną wymianę, co wyraźnie go uskrzydliło. Po chwili uzyskał przełamanie, a Alcaraz nie był w stanie natychmiast odpowiedzieć. Hiszpan prezentował się wówczas gorzej od swojej przeciwnika, który wygrywał ważne punkty. W ósmym gemie Ruud wykorzystał drugą piłkę setową i zwyciężył w tej części spotkania 6:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Największe emocje były w trzeciej odsłonie. Alcaraz pokazał, że nie załamał się niepowodzeniem z poprzedniej partii i łatwo uzyskał przełamanie. Potem mógł podwyższyć na 3:0, ale Ruud obronił serwis. I wtedy nastąpił kolejny zwrot akcji. Norweg poprawił grę na returnie, znów czarował w wymianach i w efekcie doprowadził do remisu po 2. Potem obaj pilnowali własnego podania i zanosiło się na tie break.

Ale niewiele brakowało, a rozgrywki tiebreakowej w ogóle by nie było. Niezwykły przebieg miał 12. gem, w którym w opałach znalazł się Hiszpan. Ruud grał jak natchniony i po świetnych zagraniach miał dwie piłki setowe. Alcaraz uratował się jednak skuteczną grą przy siatce i ostatecznie wyrównał na 6:6. Wtedy nastąpił tie break, który był fatalny w wykonaniu Norwega. Tenisista z Oslo stracił rytm i popełnił sporo prostych błędów. Jego rywal zachował spokój i napędzał się po każdym zdobytym punkcie. Gdy Hiszpan zamknął seta, był wyraźnie uradowany, bo czuł, że jest o krok od celu.

Po wyjściu na prowadzenie 2-1 w setach w Alcaraza wstąpiły dodatkowe siły. Hiszpan grał znakomicie i nie pozwolił, aby przeciwnik uzyskał choćby break pointa. W szóstym gemie Ruud zepsuł piłkę przy siatce i Hiszpan miał swoją szansę. Wygrał kolejny punkt i wysunął się na 4:2. Od tego momentu Alcaraz serwował jak maszyna. W dziewiątym gemie wypracował dwie piłki mistrzowskie. Przy pierwszej wyrzucił forhend, przy drugiej posłał wygrywający serwis i z radości padł na kort.

Po trzech godzinach i 20 minutach niedzielnego finału Alcaraz został triumfatorem US Open 2022. W decydującym pojedynku miał 14 asów, trzy podwójne błędy, 55 wygrywających uderzeń i 41 pomyłek. Ruud zanotował cztery asy, dwa podwójne błędy, 37 kończących piłek i 29 błędów własnych. Obaj mieli trzy przełamania, ale to Hiszpan zdobył więcej punktów (127-122).

Alcaraz sięgnął po pierwsze wielkoszlemowe mistrzostwo w zawodowej karierze i w nagrodę zostanie w poniedziałek 28. liderem w historii rankingu ATP (od 1973 roku). Dokonał tego jako czwarty reprezentant Hiszpanii (po swoim trenerze Juanie Carlosie Ferrero, Carlosie Moyi i Rafaelu Nadalu). Co szczególnie robi wrażenie, będzie pierwszym nastolatkiem, który wspiął się na szczyt światowej klasyfikacji.

Ruud po raz drugi w sezonie 2022 wystąpił w wielkoszlemowym finale i znów nie sięgnął po tytuł. W Paryżu lepszy od niego był Nadal, a w Nowym Jorku Alcaraz. Norweg nie został czwartym reprezentantem Skandynawii, który osiągnął pierwszą pozycję w rankingu ATP (wcześniej dokonali tego Szwedzi Bjoern Borg, Stefan Edberg i Mats Wilander). W poniedziałek będzie zajmował najwyższą w karierze drugą lokatę.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
niedziela, 11 września

finał gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) - Casper Ruud (Norwegia, 5) 6:4, 2:6, 7:6(1), 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Czytaj także:
Szalona pogoń rywalki, ale Iga Świątek zrobiła to! Polka mistrzynią US Open
Czekali na to 21 lat. Triumf australijskiej pary w US Open

Komentarze (3)
avatar
Tomasz Mroński
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
to hańba że nie grał Djoko. Dopiero po jego meczu a Alcarazem wiedzielibyśmy kto jest aktualnie najlepszy na świecie. W tej chwili ranking - nic nie ujmując Alcarazowi - jest zafałszowany 
avatar
Anonymous2328
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruud nie zagrał tak jak w poprzednich spotkaniach. Dużo jak na niego niewymuszonych błędów, balony które pozwalały Alcarazowi dochodzić do piłki ,schemat gry na backhand a do odpowiedzi po lin Czytaj całość