Emma Raducanu (WTA 83) z niedawnego US Open sensacyjnie odpadła w I rundzie jako obrończyni tytułu. Do nowojorskiej imprezy przystąpiła jako 11. singlistka rankingu, a teraz nie ma jej w Top 50. W tym tygodniu w Chennai Brytyjka przeżyła kolejne rozczarowanie. Przegrała 5:7, 6:0, 3:6 z Anną-Leną Friedsam (WTA 213) i nie awansowała do ćwierćfinału.
W pierwszym secie Raducanu roztrwoniła prowadzenie 5:3 i cztery piłki setowe. W drugiej partii nie brakowało twardej walki na przewagi, ale Brytyjka nie oddała rywalce nawet gema. W decydującej odsłonie miało miejsce jedno przełamanie, które Friedsam uzyskała na 5:3. Mecz trwał dwie godziny i 21 minut. Miało w nim miejsce 11 przełamań, z czego sześć dla Raducanu. Brytyjka zdobyła o trzy punkty więcej (93-90), ale odpadła z turnieju.
Broniąca tytułu Jasmine Paolini (WTA 55) zwyciężyła 5:7, 6:2, 7:6(5) Kaję Juvan (WTA 72). W pierwszym secie Włoszka od 5:2 straciła pięć gemów z rzędu. W trzeciej partii prowadziła 4:1, a następnie 5:3, ale doszło do tie breaka. W nim Paolini od 2-4 wywalczyła pięć z sześciu kolejnych punktów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu
Kolejną rywalką Paolini będzie Katerina Siniakova (WTA 82), która wygrała 7:5, 6:1 z Jodie Burrage (WTA 151). W pierwszym secie Czeszka wróciła ze stanu 3:5. W ciągu 89 minut wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów.
Diane Parry (WTA 71) pokonała 7:6(2), 6:4 Anastazję Potapową (WTA 45). W pierwszym secie Francuzka odrodziła się ze stanu 1:5. W trwającym godzinę i 53 minuty meczu cztery razy oddała podanie, a sama uzyskała pięć przełamań. W ćwierćfinale zmierzy się z Friedsam.
Zavarovalnica Salva Portoroz, Portoroż (Słowenia)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
czwartek, 15 września
II runda gry pojedynczej:
Anna-Lena Friedsam (Niemcy, Q) - Emma Raducanu (Wielka Brytania, 1/WC) 7:5, 0:6, 6:3
Diane Parry (Francja) - Anastazja Potapowa (9) 7:6(2), 6:4
Jasmine Paolini (Włochy) - Kaja Juvan (Słowenia) 5:7, 6:2, 7:6(5)
Katerina Siniakova (Czechy) - Jodie Burrage (Wielka Brytania, Q) 7:5, 6:1
Zobacz także:
Ogromna przewaga Igi Świątek. Wielkie zmiany w rankingu WTA
Egzotyczny rywal na drodze Polaków. "Musimy być cały czas skoncentrowani"