"To obrzydliwe". Są oburzeni traktowaniem Świątek i innych tenisistek

Kamil Majchrzak kontynuuje podróż po Dalekim Wschodzie. Szybki mecz w Seulu

Turniej WTA 500 w Ostrawie zakończył się w niedzielę. Po pasjonującym pojedynku Barbora Krejcikova pokonała Igę Świątek 5:7, 7:6, 6:3. Na Twitterze WTA "pochwaliła się" nagrodą, jaką zainkasowała triumfatorka. Krejcikovej przysługiwał czek w wysokości 116 tys. dolarów. Natomiast, przeliczając na tą samą walutę, dla Świątek jest przeznaczone niespełna 72 tys. dolarów.

Znany profil na Twitterze pod nazwą Relevant Tennis Stats & Info udostępnił post WTA i zasugerował, że nie ma czym się chwalić. Ponadto szybko porównano zawody mężczyzn i kobiet tej samej rangi, ponieważ w tym samym czasie rozgrywano turniej ATP 500 w Tokio, w którym Taylor Fritz pokonał w finale Francesa Tiafoe.

Kibice zauważyli, że Fritz zarobił prawie cztery razy więcej niż Krejcikova, a mężczyźni rywalizowali na podobnym dystansie czasowym co kobiety. Pod profilem WTA rozpętała się burza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

"To obrzydliwe, dziewczyny zasługują na dużo więcej" - grzmi jeden z użytkowników, "Zwyciężczyni nie otrzyma nawet 100 tys. euro?" - pyta jedna z fanek tenisa. "Żenująca nagroda za turniej rangi WTA 500" - to z kolei kolejna opinia.

Oliwy do ognia dolał wspomniany wyżej Relevant Tennis Stats & Info, który nawiązał do turnieju ATP 250 we Florencji.

"Zwycięzca przyszłotygodniowego turnieju ATP 250 we Florencji otrzyma tyle samo, co zwycięzca WTA 500, który obejmuje najlepsze zawodniczki w tourze. Nie ma powodu do przechwałek, WTA. Wymagaj więcej od swoich sponsorów" - napisano na profilu.

Zarobki w tenisie często budzą szereg dyskusji. Warto dodać, że tenisiści i tenisistki są tak samo wynagradzani jedynie w turniejach wielkoszlemowych, ale te z kolei są najważniejsze w tej dyscyplinie sportu.

Czytaj także:
Pożegnanie Rogera Federera przełożone. "Potrzebuje więcej czasu"

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)