Andy Murray przez całą karierę wyróżniał się uporem i walecznością. I właśnie te cechy zaprezentował w czwartek w meczu z Pedro Cachinem w II rundzie turnieju ATP w Gijon. Chociaż Brytyjczyk był zdecydowanym faworytem, o zwycięstwo musiał walczyć do samego końca. Ostatecznie po dwóch godzinach i 49 minutach gry pokonał Argentyńczyka 2:6, 7:5, 7:6(3).
- Bardzo ciężko walczyłem, a od drugiego seta zacząłem dobrze serwować. W pierwszej partii nie zagrałem najlepiej i trudno było mi znaleźć sposób na przełamanie Pedro. Ale w pewnym momencie zmieniłem taktykę returnu i dzięki temu miałem więcej szans - mówił Murray, cytowany przez atptour.com.
Grający w Gijon z dziką kartą Murray, który w czwartek zapisał na swoim koncie pięć asów i trzy przełamania, w ćwierćfinale zmierzy się z Sebastianem Kordą. Amerykanin sprawił niespodziankę i po 164-minutowej batalii wygrał 5:7, 6:4, 6:4 z oznaczonym numerem trzecim Roberto Bautistą.
Trudną przeprawę ma za sobą również Andriej Rublow. Najwyżej rozstawiony uczestnik Gijon Open po dwuipółgodzinnej walce pokonał 6:3, 5:7, 6:4 Ilję Iwaszkę. Kolejnym rywalem tenisisty z Moskwy będzie Tommy Paul, turniejowa "piątka".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
Z kolei Dominic Thiem w 1/4 finału stanie naprzeciw Francisco Cerundolo. Rozstawiony z numerem czwartym Argentyńczyk zaserwował dwa asy, wykorzystał trzy z dziewięciu break pointów i ograł 7:6(5), 6:2 kwalifikanta Manuela Guinarda.
Gijon Open, Gijon (Hiszpania)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 612 tys. euro
czwartek, 13 października
II runda gry pojedynczej:
Andriej Rublow (1) - Ilja Iwaszka 6:3, 5:7, 6:4
Francisco Cerundolo (Argentyna, 4) - Manuel Guinard (Francja, Q) 7:6(5), 6:2
Sebastian Korda (USA) - Roberto Bautista (Hiszpania, 3) 5:7, 6:4, 6:4
Andy Murray (Wielka Brytania, WC) - Pedro Cachin (Argentyna) 2:6, 7:5, 7:6(3)
Kamil Majchrzak odwrócił losy meczu. Polak lepszy od ćwierćfinalisty US Open