WTA Finals: co za finał! Mamy nową mistrzynię

PAP/EPA / Cj Gunther / Na zdjęciu: Caroline Garcia
PAP/EPA / Cj Gunther / Na zdjęciu: Caroline Garcia

Tylko Iga Świątek pokonała Caroline Garcię w WTA Finals 2022. W finale turnieju w Fort Worth francuska tenisistka wygrała z Aryną Sabalenką i zdobyła największy tytuł w karierze.

W wielkim finale Mistrzostw WTA w Fort Worth doszło do starcia Caroline Garcii z Aryną Sabalenką. W półfinale odpadły tenisistki, które w fazie grupowej nie straciły nawet seta. Francuzka wyeliminowała Marię Sakkari. Sabalenka zatrzymała Igę Świątek. Mistrzynią została Garcia, która ani razu nie oddała podania i wygrała finał 7:6(4), 6:4.

Tenisistki bardzo dobrze operowały serwisem. Bardzo staranna w tym elemencie była także Sabalenka, znana z popełniania podwójnych błędów seriami. Tymczasem w finale pierwszy zrobiła dopiero w 10. gemie. Gra była bardzo szybka i dłuższych wymian było jak na lekarstwo.

Nie doszło do ani jednego przełamania i został rozegrany tie break. Sabalenka rozpoczęła go od pięknego woleja. Prowadziła 2-0 i rozregulowała się. Straciła sześć punktów z rzędu. Obroniła dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej popełniła podwójny błąd (w całym tie breaku zrobiła dwa).

W I secie nie było ani jednego break pointa. W II partii nieudany wolej Sabalenki sprawił, że Garcia uzyskała szansę na przełamanie już w pierwszym gemie. Francuzka odebrała rywalce podanie efektownym returnem. Tenisistka z Mińska straciła animusz i rosła jej irytacja. W trakcie drugiego gema rzuciła rakietą o kort.

Rzetelna i skuteczna Garcia wygrywającym serwisem podwyższyła na 2:0. Francuzka spokojnie utrzymywała przewagę. Małe problemy miała tylko w ósmym gemie. Wtedy od 15-30 zdobyła trzy punkty posyłając efektowny forhend i świetny serwis. Sabalenka grała zbyt nierówno, aby odwrócić losy II seta. W 10. gemie obroniła pierwszą piłkę meczową bekhendem, ale przy drugiej wyrzuciła forhend.

W trwającym godzinę i 41 minut meczu Garcia zaserwowała 11 asów i popełniła tylko jeden podwójny błąd. Sabalenka miała trzy takie pomyłki, z czego dwie w kluczowym momencie, bo w tie breaku. Francuzka zdobyła 34 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Miała jedną szansę na przełamanie i ją wykorzystała. Nie musiała bronić ani jednego break pointa.

Sabalenka sezon zakończy bez zdobytego tytułu w singlu. Wystąpiła w trzecim finale w 2022 roku, po Stuttgarcie i Den Bosch. Ostatni triumf odniosła w maju 2021 w Madrycie po zwycięstwie nad Ashleigh Barty. Ma teraz bilans finałów 10-8.

Garcia wystąpiła w 14. singlowym finale i wywalczyła 11. tytuł, największy w karierze. Wcześniej w tym roku triumfowała na trzech różnych nawierzchniach w Bad Homburgu (trawa), Warszawie (mączka) i Cincinnati (kort twardy).

Garcia wygrała cztery z pięciu meczów w turnieju. W fazie grupowej uległa Idze Świątek, a pokonała Coco Gauff i Darię Kasatkinę.

WTA Finals, Fort Worth (USA)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 5 mln dolarów
poniedziałek, 7 listopada

finał gry pojedynczej:

Caroline Garcia (Francja, 6) - Aryna Sabalenka (7) 7:6(4), 6:4

Wyniki i tabele WTA Finals 2022

Czytaj także:
Filipowi Peliwo zabrakło wisienki na torcie. Polacy znów z sukcesami w deblu
Sensacyjna porażka Novaka Djokovicia

Komentarze (25)
avatar
fulzbych vel omnibus
8.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Muszę tu dodać bo nikt na to nie wpadł, że Caroline jest babka super i przyjemnie się na nią i jej grę patrzy podobnie jak na naszą Igę. Cala reszta zawodniczek od kiedy zabrakło Agnieszki to g Czytaj całość
avatar
fulzbych vel omnibus
8.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@fannovaka: Gdzie ty widzisz prosto trzymająca się Arynę? Ona ma ten sam problem z kręgosłupem jak Zverev. Nie wiem czy to nie są zwyrodnienia spowodowane latami serwowania gdzie trzeba się odc Czytaj całość
avatar
fulzbych vel omnibus
8.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A propos finałowej przeciwniczki Francuzki to gdy napisałem że ma dziwną posturę gdzie nogi wyprzedzają cały cofnięty nieco tułów to mnie wykasowano a gdy ktoś napisał o niej używając słów obel Czytaj całość
avatar
fannovaka
8.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aga R w 2015 wygrala tylko 1 mecz w fazie grupowej a i tak przeszla do polfinalu a potem po raz pierwszy do finalu ktory wygrala z Kwitowa Ten turniej jest poprostu nieprzewidywalny 
avatar
Ksawery Darnowski
8.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nigdy więcej polskich komentatorów sportowych. Ich pseudo-mądrości są nie do zaakceptowania. Czytaj całość