Choć w klasyfikacji ATP Rafael Nadal zajął na koniec 2022 roku drugie miejsce, za Carlosem Alcarazem, to Międzynarodowa Federacja Tenisowa dużą wagę przykłada do imprez rozgrywanych pod jej egidą (Wielki Szlem, Puchar Davisa, Puchar Billie Jean King). Biorąc pod uwagę to kryterium, 36-letni Hiszpan triumfował w dwóch turniejach wielkoszlemowych - Australian Open i Roland Garros, a jego młodszy rodak w US Open. To właśnie dlatego Rafa został uznany mistrzem świata za sezon 2022.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że po raz piąty zostałem mistrzem świata ITF. Kiedy zdobyłem tę nagrodę po raz pierwszy w 2008 roku, nie spodziewałem się, że 14 lat później nadal będę grał na tak wysokim poziomie. To było naprawdę wyjątkowe wygrać Australian Open po raz drugi i oczywiście wygrać Rolanda Garrosa. Jestem naprawdę wdzięczny za wsparcie mojego zespołu i moich fanów na całym świecie i już nie mogę się doczekać sezonu 2023 - powiedział Nadal, cytowany przez oficjalny serwis internetowy ITF.
Nadal po raz piąty został mistrzem świata ITF, dzięki czemu zrównał się z Rogerem Federerem na trzecim miejscu listy wszech czasów. Na drugiej pozycji, z sześcioma takimi wyróżnieniami, jest klasyfikowany Pete Sampras. Najwięcej tytułów mistrza świata w singlu mężczyzn wywalczył Novak Djoković, który był nagradzany aż siedmiokrotnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!
ITF przyznała już wszystkie nagrody za sezon 2022. Najlepszą tenisistką została uznana Iga Świątek, która zdominowała kobiecy tour. 21-latka triumfowała w Roland Garros i US Open. Sezon zakończyła z bilansem gier 67-9 i przewagą ponad 6 tys. punktów nad drugą w rankingu WTA Tunezyjką Ons Jabeur.
W deblu pań znów nagrodzone zostały Katerina Siniakova i Barbora Krejcikova. Czeszki skompletowały w tym roku tzw. Karierowego Wielkiego Szlema, wygrywając brakujący im US Open. Oprócz tego triumfowały w tym roku w Australian Open i Wimbledonie. Wyróżnione przez ITF zostały po raz drugi z rzędu, a w sumie po raz trzeci w karierze.
Jeśli chodzi o debla mężczyzn, to mistrzami świata zostali Rajeev Ram i Joe Salisbury. To dla nich pierwsze takie wyróżnienie. Ram zapisał się w historii jako czwarty Amerykanin nagrodzony tytułem mistrza świata w deblu (po braciach Bryan i Jacku Socku). Natomiast Salisbury dokonał tego jako drugi Brytyjczyk (po Jamie'em Murrayu). Ram i Salisbury triumfowali w tym roku m.in. w US Open oraz ATP Finals.
Tytułami mistrza świata zostali nagrodzeni również najlepsi juniorzy sezonu 2022. Zdolna Czeszka Lucie Havlickova została uznana najlepszą juniorką. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów wygrała w singlu i deblu Rolanda Garrosa oraz była najlepsza w grze podwójnej w ramach US Open. Najlepszym juniorem został natomiast Gilles Arnaud Bailly. Młody Belg ma za sobą bardzo dobry sezon. Wygrał trzy turnieje rangi Grade 1, a w Wielkim Szlemie osiągnął finał Rolanda Garrosa i US Open.
Mistrzowskie tytuły przyznano również za wyniki w tenisie na wózkach. Po raz dziesiąty w karierze (to rekord, jeśli chodzi o tytuły mistrza świata ITF) wyróżniony został Japończyk Shingo Kunieda. Nagrodzeni zostali również Holendrzy Diede de Groot (za sukcesy w rywalizacji kobiet) oraz Niels Vink (za sukcesy w kategorii quad).
Uroczysta gala, podczas której zostaną wręczone tytuły mistrza świata ITF, odbędzie się 8 lipca 2023 roku w Victoria and Albert Museum w Londynie.
Czytaj także:
Iga Świątek na tronie. Dobre wieści dla polskich tenisistek
Jest najnowszy ranking ATP. Co z Polakami?
Czy Rafael Nadal wygra w 2023 roku turniej wielkoszlemowy? 
