Iga Świątek w wielkim stylu wróciła na kort po trwającej półtora miesiąca przerwy. W poniedziałek pewnie pokonała Caroline Garcię, a trzy dni później zmierzyła się z Anastazją Pawluczenkową.
Rosjanka próbowała się postawić liderce światowego rankingu. To było zbyt mało, aby wywalczyć korzystny dla siebie wynik - Świątek wygrała to spotkanie 6:4, 6:3.
W trakcie meczu Świątek popisywała się efektownymi zagraniami. W pierwszym secie, przy stanie 4:4, piłkę podawała Świątek. Następnie obie zawodniczki rozegrały długą wymianę.
W końcu Polka zdecydowała się na dobiegnięcie do siatki. Zagrała krótką piłkę, do której rywalka nie miała szans dobiec.
"Jest forma! Iga Świątek znów błyszczy" - skomentowali dziennikarze CANAL+ Sport.
Kolejny mecz w World Tennis League Iga Świątek rozegra w piątek, 23 grudnia około godziny 16:30 czasu polskiego.
Czytaj także:
- Iga Świątek gra z WOŚP. "Przygotowałam coś wyjątkowego"
- Maja Chwalińska podjęła decyzję ws. Australian Open
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom