ATP Pekin: Safinowi jeszcze się chce

Po Chorwacie Ivanie Ljubičiciu (ATP 45) i Hiszpanie Rafaelu Nadalu, drugiej rakiecie świata, po ćwierćfinału turnieju ATP w Pekinie (pula nagród 2100,5 tys. dol.) dołączyli w czwartek Rosjanin Marat Safin (ATP 59) i Szwed Robin Söderling (ATP 12).

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

W piątek gra już najlepsza ósemka, a hitem tego szczebla będzie pojedynek Safina z Nadalem, dwóch byłych liderów światowego rankingu, z których jeden za chwilę odłoży dobrowolnie rakietę, a drugi według pesymistycznych, ale realnych opinii będzie do tego zmuszony z powodu kontuzji kolan.

Jakkolwiek, 23-letni Nadal, przewodnik listy ATP przez 46 tygodni, w ciężkim boju na korcie centralnym wyeliminował Jamesa Blake'a (ATP 24, nowy trener, nowe ambicje), z którym grał po raz szósty na twardej nawierzchni, a zwyciężył trzeci raz z rzędu. W pierwszej rundzie Hiszpan także stracił seta (z Marcosem Baghdatisem) w premierowym po czterech latach (kiedy zdobył tytuł) występie w China Open. Nikt nie pokonał go także w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich na tych samych obiektach.

Szykujący się do zejścia ze sceny tenisowej Safin w spotkaniu dwóch byłych mistrzów Chin pokonał bez wielkich problemów (6:3, 6:4) najlepszego przed dwoma laty Chilijczyka Fernanda Gonzáleza, który bił go od 2006 roku sześć razy z rzędu. Rosyjski była rakieta numer jeden dostał w Pekinie dziką kartę, w przyszłym tygodniu wystąpi w Szanghaju, a potem w rodzinnej Moskwie, gdzie pożegna się z zawodowym sportem. Najpierw jednak powalczy z Nadalem (bilans 0-1) o półfinał imprezy w stolicy Państwa Środka, gdzie triumfował w 2004 roku.

W rozegranym w sesji wieczornej spotkaniu Söderlinga z Tommym Robredo wielkich emocji nie było. Katalończyk, dwukrotny mistrz Sopotu, trzykrotnie stracił podanie i nie miał ani jednego szansy na przełamanie śmiało sobie w tym sezonie poczynającego Szweda, finalisty Roland Garros, który sprawdzi teraz dyspozycję Ljubičicia, pogromcy Łukasz Kubota.

W środę promocję do ćwierćfinału wywalczyli i spotkają się teraz ze sobą: Serb Novak Djokovic i Hiszpan Fernando Verdasco oraz Rosjanin Nikołaj Dawidienko i Chorwat Marin Čilić.

Nie ma już w rywalizacji Polaków: w czwartek zarówno w singlu, jak i w deblu odpadł Kubot. Na pierwszej rundzie gry podwójnej zatrzymali się Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg.


China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2100,5 tys. dol.
czwartek, 8 października 2009
wyniki

1/8 finału gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - James Blake (USA) 7:5, 6:7(4), 6:3
Robin Söderling (Szwecja, 6) - Tommy Robredo (Hiszpania) 6:3, 6:3
Marat Safin (Rosja, WC) - Fernando González (Chile, 7) 6:3, 6:4
Ivan Ljubičić (Chorwacja) - Łukasz Kubot (Polska, Q) 7:6(6), 4:6, 6:4

ćwierćfinał gry podwójnej:

Bob Bryan (USA, 2) / Mike Bryan (USA, 2) - Nikołaj Dawidienko (Rosja) / Igor Kunicyn (Rosja) 7:6(3), 7:5

Lukas Dlouhý (Czechy) / Philipp Kohlschreiber (Niemcy) - Łukasz Kubot (Polska) / Oliver Marach (Austria) 6:3, 6:4

Julien Benneteau (Francja) / Jérémy Chardy (Francja) - James Blake (USA) / Andy Ram (Izrael) 5:7, 6:4, 10-4

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×