Czeszka górą w starciu mistrzyń Wimbledonu. Bencić lepsza od byłej liderki rankingu

Getty Images / Mark Brake / Na zdjęciu: Petra Kvitova
Getty Images / Mark Brake / Na zdjęciu: Petra Kvitova

W poniedziałek w Adelajdzie (WTA 500) doszło do starcia mistrzyń Wimbledonu. Petra Kvitova pokonała Jelenę Rybakinę. Belinda Bencić rozprawiła się z Garbine Muguruzą.

W Australii na otwarcie sezonu zaplanowane zostały dwa turnieje w Adelajdzie. Jeden zakończył się w niedzielę i jego mistrzynią została Aryna Sabalenka. Drugi rozpoczął się w poniedziałek. W I rundzie miało miejsce starcie mistrzyń Wimbledonu. Petra Kvitova (WTA 16) wygrała 6:3, 7:5 z Jeleną Rybakiną (WTA 23).

W ciągu 86 minut Kvitova zaserwowała pięć asów, a Rybakina miała ich siedem. Czeszka zdobyła 32 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama wykorzystała dwa z trzech. Wyrównała na 1-1 bilans spotkań z Kazaszką. Kvitova w Wimbledonie triumfowała w 2011 i 2014 roku. Rybakina jest mistrzynią londyńskiej imprezy z ubiegłego sezonu. Kolejną rywalką Czeszki będzie Qinwen Zheng lub Shelby Rogers.

Belinda Bencić (WTA 13) pokonała 6:3, 6:4 byłą liderkę rankingu Garbine Muguruzę (WTA 58). W trwającym 79 minut meczu Szwajcarka posłała 10 asów, o dwa więcej niż Hiszpanka. Złota medalistka olimpijska wywalczyła 41 z 48 punktów przy własnym podaniu. Muguruza, mistrzyni Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017, nie miała ani jednej okazji na przełamanie. Bencić wypracowała sobie dwa break pointy i oba wykorzystała.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Danielle Collins (WTA 14) wygrała 6:2, 6:4 z byłą liderką rankingu Karoliną Pliskovą (WTA 31). W ciągu 76 minut Amerykanka zaserwowała siedem asów i spożytkowała pięć z ośmiu break pointów. Jil Teichmann (WTA 33) uzyskała dwa przełamania i zwyciężyła 7:5, 6:4 Anastazję Pawluczenkową (WTA 365), finalistkę Rolanda Garrosa 2021.

Beatriz Haddad Maia (WTA 15) pokonała 7:6(5), 6:1 Soranę Cirsteę (WTA 43). W pierwszym secie Brazylijka od 5:3 straciła trzy gemy. Obroniła dwie piłki setowe przy 5:6 i 15-40, a następnie w tie breaku od 2-4 zdobyła pięć z sześciu kolejnych punktów. Druga partia należała już zdecydowanie do tenisistki z Sao Paulo. Jekaterina Aleksandrowa (WTA 20) wróciła ze stanu 2:5 w pierwszym secie i wygrała 7:5, 6:3 z Jaimee Fourlis (WTA 160).

Adelaide International 2, Adelajda (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 780,6 tys. dolarów
poniedziałek, 9 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 8) - Garbine Muguruza (Hiszpania, WC) 6:3, 6:4
Danielle Collins (USA, 10) - Karolina Pliskova (Czechy, Q) 6:2, 6:4
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 11) - Sorana Cirstea (Rumunia, Q) 7:6(5), 6:1
Petra Kvitova (Czechy, 12) - Jelena Rybakina (Kazachstan) 6:3, 7:5
Jekaterina Aleksandrowa - Jaimee Fourlis (Australia, WC) 7:5, 6:3
Jil Teichmann (Szwajcaria, Q) - Anastazja Pawluczenkowa 7:5, 6:4

Czytaj także:
To był tydzień jej dominacji w Auckland. Amerykanka nie dała rywalkom szans
Dwa sety w meczu Magdy Linette z Madison Keys

Komentarze (0)