Magda Linette rok 2023 rozpoczęła najlepiej w swojej karierze. Poznanianka nigdy wcześniej nie dotarła do półfinału wielkoszlemowego Australian Open. Co więcej, nigdy nie udało jej się to w żadnym turnieju z tej serii.
Nie ma wątpliwości, że taki wynik trzeba uznać za sukces, ale biorąc pod uwagę charakter Magdy na pewno nie przestanie pracować. W sporcie nie zawsze sama praca wystarczy do sukcesu, trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia, ale najważniejsze jest skupienie się na tym, co można zrobić samemu.
W programie "Fakty po faktach" na antenie TVN24 pojawił się ojciec naszej tenisistki Tomasz, który opowiadał o swoich odczuciach, ale także o tym, co powiedziała mu córka zaraz po zakończeniu półfinałowego spotkania z Aryną Sabalenką.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
- Upór może zaprowadzić Magdę nawet do czołowej piątki rankingu WTA. Najważniejsze jest jednak to, żeby ten upór wykorzystać w sposób pozytywny, żeby umiała go wykorzystywać w dobrym celu - powiedział ojciec Linette.
Wyjątkowo wzruszający był początek rozmowy na antenie. - Oglądanie jej na tym etapie było olbrzymią dumą i szczęściem. Ja jestem zadowolony z tego, że wystąpiła w tak ważnej fazie turnieju, ale przede wszystkim, że widzę satysfakcję na jej twarzy - dodał.
Pan Tomasz zdradził także, co Linette powiedziała mu po meczu. - Powiedziała mi, że dziś pierwszy raz poczuła, że jest w stanie rywalizować z absolutnie topową zawodniczką na świecie na równi. O wyniku pierwszego seta zdecydowały naprawdę detale. Magda nabrała dużo wiary i spokoju - przekazał ojciec Linette.
Czytaj także:
Stefanos Tsitsipas perfekcyjny w wielkoszlemowych ćwierćfinałach
Demonstracja siły Novaka Djokovicia