Legenda sportu nie ma wątpliwości. Przed Novakiem Djokoviciem spore wyzwanie
Novak Djoković stoi przed szansą spełnienia życiowego marzenia. Boris Becker nie ma wątpliwości, że Serb będzie do tego zdeterminowany na kolejnych Wielkich Szlemach. Co za tym idzie, będą one zupełnie inne niż wszystkie pozostałe.
Tym samym zrównał się z Rafael Nadal w klasyfikacji wszech czasów. Obaj tenisiści zdobyli po 22. wielkoszlemowe tytuły. W tym sezonie rozegrane zostaną jeszcze trzy turnieje Wielkiego Szlema, do których z wielką determinacją będzie przystępował Djoković.
Takie zdanie ma legendarny tenisista, Boris Becker. - Sukces jest jego życiowym marzeniem, chce zostać najbardziej utytułowanym tenisistą w historii. Już jako dzieciak mówił: "będę najlepszy". Miał rację i teraz jest na granicy - uważa niemiecki ekspert, o czym mówił w rozmowie z krajową stacją Eurosportu.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczuPrzez pryzmat zostania zawodnikiem, który będzie miał na koncie najwięcej tytułów wielkoszlemowych Serb w kolejnych turniejach będzie zdeterminowany na sukcesy. - Novak ma 35 lat i wie, że w wieku 40 lat nie poradzi sobie z takimi występami. Teraz po Australian Open będzie to piekielna walka. Rywalizacja w Paryżu czy Wimbledonie będzie zupełnie innym aktem, ciężar tych turniejów będzie zdecydowanie większy - twierdzi 55-latek.
Według Beckera dla Djokovicia to ostatni dzwonek, by przebić Nadala i zostać najbardziej utytułowanym tenisistą w karierze. W końcu czas nie działa na jego korzyść, ponieważ już w tej chwili obserwujemy zmianę pokoleniową.
- Ona już trwa. Rogera Federera już nie ma, Rafael Nadal jest dla mnie o krok. Zagra w Paryżu, a potem widzę znak zapytania w kontekście jego dalszej kariery - przyznaje były lider rankingu ATP.
- Novak Djoković z pewnością przetrwa ten sezon, ale jeśli wygra po raz 23 (Wielki Szlem - przyp. red.) i skończy 37 lat w przyszłym roku, to będzie to kwestią czasu - dodaje zwycięzca sześciu turniejów wielkoszlemowych.
Zarówno Djoković, jak i Nadal pod koniec maja rozpoczną zmagania w kolejnym wielkoszlemowym turnieju. Od 28 dnia tego miesiąca będziemy oglądać zmagania w Paryżu, gdzie rozgrywany będzie Roland Garros. Triumfatora poznamy 11 czerwca i jeżeli będzie nim jeden z dwóch wymienionych wcześniej tenisistów, to przynajmniej na miesiąc zostanie on najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii tego sportu. Na lipiec bowiem zaplanowano Wimbledon.
Przeczytaj także:
Polska olimpijka okradziona nocą. Niedawno zakończyła karierę
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Arkadiusz Mochocki Zgłoś komentarz
Ja stawiam na to,że determinacji nie zabraknie Novakovi ,nie tylko w tym Roku,ale też w następnym,by zdobyć w końcu do kolekcji ,złoto olimpijskie,a dalej to już nie wiem,jak będzie. -
Hoe Eye Zgłoś komentarz
Djoković z pewnością przetrwa ten sezon, ale jeśli wygra po raz 23 (Wielki Szlem - przyp. red.) i skończy 36 lat w przyszłym roku, to będzie to kwestią czasu - dodaje zwycięzca sześciu turniejów wielkoszlemowych."