Świątek była o krok od punktu. I wtedy rywalka zrobiła to

Twitter / twitter.com/WTA / Jessica Pegula vs Iga Świątek
Twitter / twitter.com/WTA / Jessica Pegula vs Iga Świątek

Jessica Pegula tylko w pierwszym secie meczu finałowego WTA w Dosze podjęła walkę z Igą Świątek. Jedno z zagrań Amerykanki było mistrzowskie.

Iga Świątek bez straty seta zwyciężyła turniej WTA 500 w Dosze. W sobotnim finale gry pojedynczej 21-letnia Polka pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę (6:3, 6:0 - więcej TUTAJ).

Pegula jedynie w pierwszym secie batalii na korcie w stolicy Kataru była w stanie odpowiedzieć na świetną grę Świątek. W gemie nr 7. reprezentantka USA zebrała w pełni zasłużone brawa.

Polka przy własnym podaniu przegrywała 15-40, ale w kolejnej akcji była blisko zdobycia punktu. Zmusiła rywalkę do obrony i wydawało się, że atak przy siatce będzie kończący.

Nic jednak z tych rzeczy! Pegula popisała się świetną szybkością, dobiegła do piłki i cudownym lobem trafiła w linię końcową (patrz wideo poniżej). Świątek poprosiła jeszcze o challenge, ale to Amerykanka ostatecznie cieszyła się z wygranego gema.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

Zobacz:
Deklasacja, demolka i nokaut - tak ekspertka opisała wyczyn Igi Świątek

Komentarze (1)
avatar
RobertW18
18.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Każdemu może się zdarzyć wyjątkowo szczęśliwe zagranie. P. Bobakowski niepotrzebnie robi "artykuł" z czegoś takiego, gdy p. Pegula przegrała wyraźnie (z "obwarzankiem"). Skrót w wykonaniu Polki Czytaj całość