Czeszka znów znalazła sposób na Igę Świątek. Polka bez tytułu w Dubaju

Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek została zatrzymana. W finale turnieju WTA 1000 w Dubaju lepsza od liderki rankingu okazała się Czeszka Barbora Krejcikova.

Iga Świątek w drugim kolejnym turnieju wystąpiła w finale. W Dosze liderka rankingu rozbiła 6:3, 6:0 Jessicę Pegulę. W Dubaju jej rywalką była Barbora Krejcikova. Tytuł padł łupem Czeszki, która pokonała Polkę 6:4, 6:2.

Pierwszy gem był zwiastunem emocjonującej bitwy. Świątek prowadziła 40-15, by stracić punkty z rzędu. Dwa świetne bekhendy dały Krejcikovej przełamanie. Polka cierpliwie czekała i kończącym returnem wypracowała sobie aż trzy szanse na odrobienie straty w szóstym gemie. Czeszka poczuła presję i oddała podanie podwójnym błędem.

Później jednak rosła przewaga Krejcikovej, która lepiej kontrolowała swoje uderzenia. Świątek gorzej radziła sobie w wymianach i popełniała więcej błędów. W siódmym gemie Polka wyrzuciła bekhend i ponownie oddała podanie. Huśtawka nastrojów dopadła również Czeszkę. Prowadziła 4:3 i 40-15, ale na tablicy pojawił się wynik 4:4.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Liderka rankingu wyraźnie osłabła i w dwóch ostatnich gemach nie zdobyła nawet punktu. Podwójnym błędem Polka dała rywalce trzy break pointy. Krejcikova wykorzystała już pierwszą szansę efektownym bekhendem. W 10. gemie I set dobiegł końca, gdy Świątek wyrzuciła return.

Krejcikova była skuteczniejsza w kluczowych momentach. W drugim gemie II partii odparła dwa break pointy. W czwartym Świątek zmarnowała kolejne dwie okazje na przełamanie. Po chwili Czeszka pokazała siłę swojego returnu i odebrała Polce podanie.

Świątek brakowało opanowania w wymianach. Krejcikova nie tylko świetnie returnowała, ale też imponowała solidnością w długiej grze na linii końcowej. W siódmym gemie Polka nie po raz pierwszy oddała podanie ze stanu 40-15. Krejcikova uzyskała przełamanie kapitalnym lobem. Po chwili spotkanie zakończyła efektownym forhendem.

W ciągu 91 minut Krejcikova zaserwowała sześć asów, a Świątek miała tylko dwa. Obie tenisistki wypracowały sobie po sześć break pointów. Polka uzyskała dwa przełamania, a została przełamana pięć razy. Bilans spotkań tych tenisistek to teraz 2-2.

Świątek i Krejcikova po raz drugi spotkały się w finale. W zeszłym roku w Ostrawie zwyciężyła Czeszka po ponad trzygodzinnym maratonie. Obie tenisistki są mistrzyniami Rolanda Garrosa. Polka w Paryżu triumfowała w 2020 i 2022 roku, a Czeszka zwyciężyła w 2021. Krejcikova ma teraz bilans singlowych finałów w WTA Tour 6-3, a w przypadku Świątek jest to 12-3.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,788 mln dolarów
sobota, 25 lutego

finał gry pojedynczej:

Barbora Krejcikova (Czechy) - Iga Świątek (Polska, 1) 6:4, 6:2

Czytaj także:
Rozbita w 47 minut. Szokująca klęska byłej trzeciej tenisistki rankingu
Świetne widowisko w Marsylii. Hubert Hurkacz zagra o tytuł!

Komentarze (112)
avatar
tedy00
13.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a mogła Iga dyplomatycznie jak ukrainka ogłosić że nie będzie grała bo ma uraz krecikowa coś nie tak powiedziałą o ukrainie i ona ma atak paniki 
avatar
tedy00
13.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a mogła Iga dyplomatycznie jak ukrainka ogłosić że nie będzie grała bo ma uraz krecikowa coś nie tak powiedziałą o ukrainie i ona ma atak paniki 
avatar
5KIBIC
28.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mniej polityki, więcej treningów ze specjalista od serwisu! O finale z Krejcikową zapomnieć, jak najszybciej. Unikać gry z Czeszką, bo w tym momencie Iga nie ma przeciwko niej argumentów... Pra Czytaj całość
avatar
Zasad Zofia
28.02.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Komentarze po zwycięstwie Świątek, " zmiażdżyła" to dlaczego Czeszka nie zmiażdżyła? 
avatar
Grieg
26.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
PS. Ogólnie biorąc Iga zgarnęła jednak więcej punktów za oba arabskie turnieje niż przed rokiem, więc nieco nadrobiła stratę za Australian Open.