Andy Murray zrezygnował z turnieju. "Muszę być trochę mądrzejszy"
35-letni Andy Murray wycofał się z udziału w turnieju ATP 500 w Dubaju. Długie godziny spędzone na korcie we wcześniejszych imprezach zebrały swoje żniwo.
- W moim wieku muszę pamiętać o problemach zdrowotnych i nie mogę po prostu iść dalej do momentu aż wydarzy się coś złego. Muszę być trochę mądrzejszy - mówił Andy Murray na konferencji prasowej, kiedy nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o wycofaniu się z turnieju w Dubaju.
Potwierdzenie rezygnacji nadeszło w poniedziałek, a miejsce finalisty z Dohy w głównej drabince zajął Aleksander Szewczenko. Akurat on będzie przeciwnikiem Huberta Hurkacza.
Z kolei Andy Murray planuje przystąpić 8 marca do zawodów w Indian Wells, a następnie powalczyć w Miami od 20 marca. Biorąc pod uwagę turnieje Australian Open i w Dosze - Szkot spędził na korcie blisko 14 godzin.
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Tomasz Mroński Zgłoś komentarz
Prawdziwy WOJOWNIK ale i jak trzeba pragmatyczny.... -
RobertW18 Zgłoś komentarz
Rozsądne, choć nie było wiadomo, jak bardzo jest wymęczony grą przez całe zawody do końca, tzn. czy jego ciało pozwala na grę w następnych zawodach.