Kolejny raz. To znów się stało podczas meczu Świątek

Twitter / oficjalny profil WTA / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / oficjalny profil WTA / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek gra jak z nut. Wydaje się, że każdy chciałby zobaczyć liderkę światowego rankingu na żywo. W Indian Wells sytuacja wygląda nieco inaczej. Polka zachwyca, a na trybunach pustki.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek nie miała problemów z wyeliminowaniem kolejnej rywalki w drodze po obronę tytułu podczas Indian Wells.

Rumunka Sorana Cirstea była bez szans. Polka wygrała 6:2, 6:3, a sprawę awansu do półfinału załatwiła w 82 minuty.

Więcej o meczu Świątek tutaj -->> Iga Świątek nie trwoni sił. Polka zatrzymała Rumunkę

- Od początku turnieju czuję pozytywną energię, a fani znakomicie mnie wspierają - przyznała podczas wywiadu prosto z kortu liderka światowego rankingu WTA.

Z tymi fanami to jednak podczas Indian Wells nie do końca jest tak doskonale. Może nie chodzi tutaj o dawanie wsparcia czy energii, ale o samą ich liczbę. Frekwencja na meczach najlepszej aktualnie tenisistki świata nie powala.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Na meczach z udziałem Polki widać dużo wolnych miejsc. Początek meczu z Cristeą w ogóle nie przypominał, że na korcie gra aktualnie pierwsza rakieta świata, a stawką pojedynku jest awans do półfinału.

Fanów z każdą kolejną piłką przybywało, ale jednak o komplecie nie było mowy. Skąd taka sytuacja? Czy Świątek nadal dla Amerykanów jest zbyt mało atrakcyjną osobistością pod względem marketingowym, o czym kiedyś pisał "New York Post"?

Dodajmy, że Świątek w USA czuje się doskonale. Wygrała tutaj m.in. US Open czy skompletowała "Sunshine Double", triumfując przed rokiem właśnie w Indian Wells i potem w Miami.

Jak będzie na kolejnym spotkaniu? Już w piątek na Świątek czeka półfinał i starcie z Jeleną Rybakiną, z którą nasza zawodniczka przegrała w IV rundzie tegorocznego Australian Open.

Zobacz także:
"Nie miała litości". Wielkie słowa rumuńskich mediów po meczu Świątek
Sabalenka zmieszana z błotem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty