Sabalenka wściekła się na korcie

Twitter / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Twitter / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka nie wygra turnieju WTA 1000 w Miami. W ćwierćfinałowym meczu z Soraną Cirsteą momentami aż się frustrowała. Po jednej z akcji jej zachowanie było wymowne.

Aryna Sabalenka w ostatnich tygodniach wyrosła na tenisistkę, która niebawem może zrzucić z tronu Igę Świątek. Białorusinka w tym roku wygrała turniej w Adelaide, potem Australian Open, a następnie doszła do finału Indian Wells. Była także faworytką do zwycięstwa w Miami, ale już wiemy, że tak się nie stanie.

24-latka odpadła w ćwierćfinale po zaciętym boju z Soraną Cirsteą. Rumunka ostatecznie zwyciężyła 6:4, 6:4, a w niektórych akcjach wychodziły jej takie zagrania, że przeciwniczka aż się frustrowała.

Wymowna była jej reakcja w drugim secie przy wyniku 2:0 dla Rumunki. Sabalenka mocno zaserwowała pod boczną linię, ale Cirstea instynktownie odpowiedziała forehandem. Soranie wyszła świetna kontra na wagę punktu.

Białorusinka aż się skrzywiła i rzuciła kilka słów pod nosem. W tym meczu wiele rzeczy nie szło po jej myśli, co ostatecznie doprowadziło do niespodziewanej porażki.

"Rywalki to czują". Niepokojące słowa legendy o Świątek >>
Linette pokonała kryzys? Możliwy wielki atak >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty