Przystępują do meczu bez Świątek. "Pokonanie Kazachstanu będzie olbrzymią niespodzianką"

Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Alicja Rosolska i Magda Linette
Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Alicja Rosolska i Magda Linette

W piątek reprezentacja Polski rozpoczyna walkę o awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. Pokonanie Kazachstanu będzie niezwykle trudne. Do spotkania przystępujemy bowiem bez Igi Świątek.

Reprezentacja Polski do meczu z Kazachstanem przystąpi w składzie: Magda Linette, Weronika Falkowska, Weronika Ewald, Alicja Rosolska. Podobnie jak w ubiegłorocznych finałach Billie Jean King Cup w naszym zestawieniu brakuje Igi Świątek.

Liderka rankingu WTA już wcześniej podjęła decyzję, że z powodu urazu żeber odpuści mecz kadry. Kontuzja nadgarstka pozbawiła z kolei gry w kadrze Magdalenę Fręch. Nasze zestawienie to mieszanka doświadczenia z młodością.

- Patrzę na tę reprezentację z wielką życzliwością. Wspieram ją całym sercem, ale pokonanie Kazachstanu będzie olbrzymią niespodzianką - podkreśla w rozmowie z WP SportoweFakty Marek Furjan, komentator Canal+ Sport oraz Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

W zespole naszych rywalek postacią numer jeden jest oczywiście Jelena Rybakina. To obecnie zawodniczka, która znajduje się na 7. pozycji w rankingu WTA. W sezon 2023 weszła doskonale. Wygrała Indian Wells, zagrała też w finale Australian Open. W jednym ze spotkań singlowych Rybakina zmierzy się z Weroniką Falkowską, przed którą pierwsze poważne reprezentacyjne sprawdziany w karierze.

- Możemy to spotkanie analizować począwszy od Jeleny Rybakiny, a zakończywszy na drugiej polskiej rakiecie, którą będzie Weronika Falkowska. Ona będzie rzucona na głęboką wodę. Dotychczas grała w turniejach rangi ITF lub ewentualnie WTA 125. Poziom reprezentacyjny to dla niej przestrzeń nieznana. Weronika jest zawodniczką nieobliczalną, grającą ofensywnie, lecz Rybakina czy Putincewa mierzyły się wiele razy z takimi tenisistkami. Każdy wygrany set przez młodą Polkę będzie dużym wydarzeniem - dodaje Furjan.

Pod nieobecność Świątek liderką kadry ponownie będzie Magda Linette. Poznanianka wygrała już sporo ważnych spotkań dla reprezentacji Polski.

- Największe nadzieje możemy pokładać oczywiście w Magdzie Linette. Zastanawiam się tylko, przez jaki czas możemy ciągnąć zespół na jej barkach. Gdy z różnych powodów w składzie reprezentacji Polski nie ma Igi Świątek, to wtedy automatycznie Magda wskakuje na pozycję liderki i wywiązuje się zazwyczaj świetnie z tej roli - ocenia nasz rozmówca.

Mecz z Kazachstanem będzie kolejnym, w którym nie możemy korzystać w pełni ze swojego potencjału reprezentacyjnego. Brak Igi Świątek sprawia, że w pojedynkach z mocnymi ekipami z miejsca stajemy się tzw. underdogiem.

- Jestem ciekawy, jak reprezentacja na to wszystko reaguje. Często z przyczyn losowych nie ma w drużynie Igi Świątek, a przecież mamy świadomość, jak bardzo mocny zespół mamy, gdy w komplecie są powołane najlepsze zawodniczki. W takim zestawieniu jesteśmy w stanie walczyć z każdym o zwycięstwo. Bez Igi robi nam się problem na drugiej rakiecie. Jest Magda, ale ona w konkurencji drużynowej sama nam zwycięstwa nie zapewni - kończy Furjan.

Początek meczu Kazachstan - Polska w piątek o godz. 9:30 czasu polskiego. Rok temu nasz zespół awansował do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. Teraz powalczy, by zrobić to drugi raz z rzędu.

Kazachstan - Polska, National Tennis Centre - Beeline Arena, Astana (Kazachstan)
Kwalifikacje do turnieju finałowego, kort ziemny w hali
piątek-sobota, 14-15 kwietnia

Gra 1.: Julia Putincewa - Magda Linette *piątek godz. 9:30
Gra 2.: Jelena Rybakina - Weronika Falkowska *piątek
Gra 3.: Jelena Rybakina - Magda Linette *sobota godz. 9:30
Gra 4.: Julia Putincewa - Weronika Falkowska *sobota
Gra 5.: Gozal Ajnitdinowa / Anna Danilina - Weronika Falkowska / Alicja Rosolska *sobota

Dawid Franek, WP SportoweFakty

Czytaj także:
Była tuż za Igą Świątek i nagle nastąpił krach. "Wpadła w czarną dziurę"