Zaskakujące wieści. Iga Świątek nie będzie mogła wystąpić w Warszawie?

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

- Obecne turnieje WTA 250 staną się bezwartościowe - wyjawił w tenisportal.cz szef turnieju WTA 500 w Ostrawie Tomas Petera. W takim wypadku od 2024 roku Iga Świątek nie mogłaby grać w Warszawie. Optymistyczne wieści przekazuje jej były trener.

Zaskakująca informacja obiegła w piątek świat tenisa. Turnieje WTA oraz ATP (nie licząc zmagań wielkoszlemowych) są podzielone na trzy kategorie: 1000, 500 i 250. Oczywiście, 1000 są najbardziej prestiżowe, a 250 najmniej.

Do turniejów WTA 250 jest zaliczony chociażby ten w Warszawie. To dla polskich kibiców jedna z niewielu okazji, by móc w akcji zobaczyć Igę Świątek. Jednak od przyszłego roku występy najlepszych tenisistek w turniejach najniższej rangi miałyby być niemożliwe.

- Obecne turnieje WTA 250 staną się bezwartościowe. Tenisistki powyżej 30. miejsca w rankingu nie będą mogły tam grać. Rozpocznie się walka o to, komu federacja pozwoli podnieść rangę turnieju z 250 do 500. Oczywiście organizatorzy będą musieli za to zapłacić - powiedział Tomas Petera.

Okazuje się jednak, że nie wszystko stracone. I to nawet jeśli organizatorzy turnieju w Warszawie nie zdołają podnieść jego rangi.

"Nie mogę zdradzać szczegółów ale będzie mogła. Będzie kilka wyjątków, dzięki którym zawodniczki z top będą mogły grać w turniejach 250" - napisał na Twitterze były trener Polki Piotr Sierzputowski.

Czytaj więcej:
"Mam prawo". Linette zabrała głos w ważnej sprawie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty