W ostatni weekend cieszyła się z triumfu w Stuttgarcie. Teraz Iga Świątek przygotowuje się do rozpoczęcia zmagań w Madrycie, gdzie przed rokiem jej zabrakło.
Polka skorzystała z wolnego losu i rywalizację w stolicy Hiszpanii rozpocznie od drugiej rundy.
I tak swój pierwszy mecz rozegra w piątek. Jej rywalką będzie Austriaczka Julia Grabher, która pokonała w pierwszej rundzie Wiktorię Tomową 6:1, 7:6(5).
Spotkanie Świątek z Grabher rozpocznie się w piątek, 28 kwietnia, nie przed godziną 20:00 na Manolo Santana Stadium.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"
Raszynianka, liderka światowego rankingu WTA, wraca do Madrytu po dwóch latach, gdyż w poprzednim sezonie nie mogła tam zagrać z powodu kontuzji barku. "Liczę, że w Madrycie zagram jeszcze nie raz" - pisała wówczas w mediach społecznościowych.
I teraz właśnie postara się powalczyć o swój pierwszy triumf w tych zawodach. Jej jedyny występ na tych kortach nastąpił w 2021 roku, kiedy to doszła do III rundy, gdzie nie dała rady Ashleigh Barty. Teraz jest wielką faworytką.
Co ciekawe ubiegłoroczna nieobecność jest dla Świątek na plus, gdyż nie broni w Madrycie żadnych punktów i może powiększyć swoją przewagę w rankingu nad Aryną Sabalenką.
Zobacz także:
Linette zdradza, co usłyszała od stewardessy w samolocie. "Naprawdę?!"
Skrytykowała grę Igi Świątek. Fani nie wytrzymali