Słowacki tenisista ukarany za doping. Twierdzi, że pomylił butelki

Andrej Martin słono zapłaci za swoją pomyłkę. Słowacki tenisista został przyłapany na stosowaniu dopingu, a po wysłuchaniu przed niezależnym trybunałem ukarany dyskwalifikacją.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Andrej Martin Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Andrej Martin
Władze International Tennis Integrity Agency (ITIA), organizacji monitorującej ryzyko korupcji i stosowania dopingu w tenisie, wydały w czwartek komunikat ws. Andreja Martina. 33-letni zawodnik został w czerwcu 2022 roku podczas challengera w Bratysławie skontrolowany na obecność w organizmie niedozwolonych środków. Badanie wykazało, że Słowak przyjmował SARM S-22. To steryd znany też pod nazwą ostaryna.

Podczas przesłuchania Martin bronił się, że nie zażył tego środku celowo. Wytłumaczył, że w pierwszych dniach czerwca 2022 roku grał w unihokeja i podczas meczu doszło do pomyłki. Tenisista sięgnął po butelkę z napojem od kolegi, myśląc, że należy ona do niego. Ten zaś zeznał, że dodał do niej zakazaną substancję.

Niezależny trybunał uznał wyjaśnienia Martina, ale nie wystarczyły one do uniknięcia kary. Słowak został zdyskwalifikowany na 14 miesięcy za nieświadome stosowanie dopingu. Gdyby niezależny trybunał uznał, że jego działania były celowe, to wówczas groziłaby mu nawet czteroletnia dyskwalifikacja.

Zazwyczaj przyjmuje się, że kara biegnie od momentu zastosowania tymczasowego zawieszenia, którego celem jest wyjaśnienie sprawy. Ponieważ Martin złamał zakaz uczestnictwa w wydarzeniach sportowych (uprawiał triathlon i brał udział w meczach unihokeja), kara 14 miesięcy będzie mu liczona od 5 kwietnia 2023 roku. Tym samym Słowak będzie mógł powrócić do rywalizacji na zawodowych kortach po 5 czerwca 2024 roku.

Martin to tenisista z doświadczeniem w męskim tourze. W 2016 roku dotarł do finału turnieju ATP 250 w Umagu, gdzie tytułu pozbawił go Włoch Fabio Fognini. Ponadto pochodzący z Bratysławy zawodnik wygrał na poziomie ITF i ATP Challenger Tour 22 trofea w singlu i 23 w deblu. Najwyżej w rankingu ATP zajmował 93. pozycję (luty 2020 rok).

Czytaj także:
Zobacz ranking WTA po triumfie Igi Świątek w Stuttgarcie
Hubert Hurkacz wysoko w rankingu ATP. Zmiana na podium

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×