Maja Chwalińska i Jesika Maleckova przebyły krótką drogę do półfinału turnieju Advantage Cars Prague Open 2023. W pierwszej rundzie pokonały Denisę Hindovą i Amarissę Kiarę Toth. Później miały dzień wolnego, walkowerem swoje spotkanie oddały bowiem Nikola Bartunkova i Barbora Palicova.
W piątek Polka i Czeszka były faworytkami półfinałowego starcia z Adrianą Reami i Ivaną Sebestovą. Już w pierwszym gemie miały szansę na przełamanie podania rywalek, przegrały jednak break pointa.
To, co nie udało się na otwarcie, powiodło się przy kolejnej okazji. Chwalińska i Maleckova kontrolowały przebieg spotkania. Łatwo wygrały pierwszego seta i jedną nogą znalazły się w finale.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami
W drugim secie faworytki radziły sobie jeszcze lepiej. W trzecim czwartym gemie potrafiły wyjść ze sporej opresji - obroniły dwa break pointy i w tym momencie było już 4:0.
Niewiele brakowało, a tę partię wygrałyby bez straty gema. Nie wykorzystały jednak piłki meczowej przy własnym podaniu i musiały nieco poczekać na kolejną szansę.
Ostatecznie zwyciężyły 6:2, 6:1 i mogły rozpocząć oczekiwanie na wynik drugiego półfinału. Na godz. 15:30 planowane jest spotkanie Aneta Kucmova / Kaylah McPhee - Ilinca Danila Amariei / Aneta Laboutkova.
Advantage Cars Prague Open 2023, Praga (Czechy)
W60, kort ziemny, pula nagród 60 tys. dolarów
piątek, 5 maja
półfinał gry podwójnej:
Maja Chwalińska (Polska, 4) / Jesika Maleckova (Czechy, 4) - Adriana Reami (USA) / Ivana Sebestova (Czechy) 6:2, 6:1
Czytaj także:
- Smutne obrazki na meczu Igi Świątek
- Iga Świątek o swojej finałowej rywalce. "Ona napędza mnie do rozwoju"