Iga Świątek już 12 maja stanie naprzeciw Rosjanki. Anastazja Pawluczenkowa w swojej karierze przeżywała zarówno wzloty, jak i upadki. Ostatnio więcej było tych gorszych chwil. Teraz przyjdzie jej rywalizować z najlepszą tenisistką świata.
O tym pojedynku rozpisują się rosyjskie media. Serwis championat.com spostrzega, że w sezonie 2022 Pawluczenkowa prawie cały czas zmagała się z kontuzjami. Wcześniej natomiast dotarła do finału Rolanda Garrosa (2021) czy też wywalczyła złoto igrzysk olimpijskich w Pekinie w deblu mieszanym.
"Teraz próbuje wrócić do poprzedniego poziomu, a mecz z pierwszą rakietą świata i dwukrotną mistrzynią Rolanda Garrosa Igą Świątek to najlepszy sposób na sprawdzenie jej gotowości przed kolejnymi wyzwaniami" - spostrzega wspomniany portal.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piłkarska perfekcja! Przepięknie przymierzył w okienko
Playmaker24.ru zauważa natomiast, że Rosjanka rywalizację w Rzymie rozpoczęła od pewnego zwycięstwa z Sarą Errani 6:1, 6:1.
"W drugiej rundzie Pawluczenkowa zmierzy się z tenisistką zupełnie innego kalibru - pierwszą rakietą świata Igą Świątek z Polski" - podkreślono.
O starciu Polki z Rosjanką pisze też vseprosport.ru. "W Rzymie polska tenisistka dwa lata z rzędu wywalczyła tytuł. Jednocześnie w zeszłym sezonie dosłownie przeszła przez turniejową drabinkę jak huragan, nie tracąc ani jednego seta. W finale pokonała Ons Jabeur 6:2, 6:2" - spostrzega portal.
Napisano również, że Pawluczenkowa "powoli odzyskuje formę". "W Madrycie rosyjska tenisistka zdołała przebrnąć przez jedną rundę. W Rzymie na razie również wygrała jeden mecz" - odnotowano.
Początek piątkowego spotkania Świątek - Pawluczenkowa rozpocznie się najpewniej między 13:00 a 13:30.
Czytaj także:
> Iga Świątek chce podbić Rzym. Polka może przejść do historii
> Co ze zdrowiem Novaka Djokovicia? Serb przekazał ważne informacje