Pierwsza rakieta świata i obrończyni tytułu w Rzymie, Iga Świątek, nie dała żadnych szans Rosjance Anastazji Pawluczenkowej w meczu II rundy turnieju Internazionali BNL d'Italia (WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 3,572 mln euro).
Reprezentantka Polski zwyciężyła w dwóch setach i nie oddała rywalce nawet gema (6:0, 6:0 - więcej TUTAJ).
Kilka zagrań liderki rankingu WTA wprawiło w zachwyt komentatorów. Tak jak akcja z pierwszego gema w drugim secie. Świątek najpierw zepchnęła przeciwniczkę wgłąb kortu, by za chwilę posłać piłkę wzdłuż linii.
Pawluczenkowa nawet nie próbowała biec do piłki. Tylko odprowadziła ją wzrokiem. "Znakomite uderzenie" - skwitowała zagranie reprezentantki Polski komentatorka, która była pod dużym wrażeniem (patrz wideo poniżej).
Zobacz:
Co za otwarcie! Totalna demolka w meczu Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie