Możliwy hit. Rywalka już czeka na Świątek

Sebastian Szczytkowski 15 Maja 2023, 16:52

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Jelena Rybakina

• Smutne sceny w Rzymie. Dosadny komentarz Świątek

Reprezentantka Kazachstanu walczyła o wejście do ćwierćfinału z Marketą Vondrousovą. Czeszka jest na 70. miejscu w rankingu WTA i w zestawieniu z rozstawioną z numerem siódmym Rybakiną starała się o niespodziankę. W 2021 roku znalazła sposób na pokonanie Rybakiny, a wydarzyło się to na korcie twardym w Moskwie. Tym razem do powtórki nie doszło i nawet przez chwilę się na nią nie zanosiło.

Rybakina co prawda rozpoczęła pierwszego seta od przegranego gema przy własnym podaniu, ale na rozpędzenie się nie potrzebowała dużo czasu. Faworytka żwawo odwróciła wynik 0:1 na 4:1. Do końca partii nie doszło już do żadnego wyraźnego przełomu i zakończyła się ona wynikiem 6:3. W ostatnim gemie Rybakina odwróciła wynik 0:40 za pomocą pięciu wygranych piłek z rzędu i był to pokaz mocy.

Rybakina miała świadomość, że przeciwniczka jest coraz mocniej zniechęcona swoimi niepowodzeniami, więc jeszcze mocniej podkręciła tempo na początku drugiego seta. Nawet jeżeli gemy były wyrównane, stawiała w nim na swoim rozstawiona z numerem siódmym zawodniczka. Także ta runda zakończyła się wynikiem 6:3. Rybakina awansowała po godzinie i 14 minutach gry.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 3,572 mln euro
poniedziałek, 15 maja

IV runda gry pojedynczej:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 7) - Marketa Vondrousova (Czechy) 6:3, 6:3

Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"