Rzadko kiedy zdarza się, by mecze z udziałem największych gwiazd były rozgrywane o tak wczesnych porach. Tymczasem spotkanie IV rundy turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie pomiędzy a rozpoczęło się już o godz. 11:00. Serb świetnie poradził sobie w tych nietypowych okolicznościach i zwyciężył 6:3, 6:4.
Mecz toczył się pod dyktando Djokovicia. W przeciwieństwie do poprzednich występów, tym razem Serb miał pełną kontrolę - znakomicie serwował, dominował w wymianach z głębi kortu i nie popełniał wielu błędów.
W ciągu półtorej godziny gry Djoković zaserwował trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z sześciu break pointów, posłał 21 zagrań kończących i popełnił tylko cztery niewymuszone błędy. Z kolei Norrie'emu zapisano cztery asy, 18 uderzeń wygrywających oraz 11 pomyłek własnych.
Tym samym 35-latek z Belgradu, sześciokrotny mistrz Internazionali BNL d'Italia, 17. rok z rzędu awansował do ćwierćfinału tego turnieju. Zarazem podwyższył na 3-0 bilans konfrontacji z Norrie'em.
W 1/4 finału najwyżej rozstawiony Djoković zmierzy się z oznaczonym numerem siódmym Holgerem Rune. Duńczyk po trzygodzinnej batalii wygrał 6:4, 5:7, 6:4 z kwalifikantem Alexeiem Popyrinem i zadebiutuje na etapie ćwierćfinału zawodów na Foro Italico.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 7,705 mln euro
wtorek, 16 maja
IV runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Cameron Norrie (Wielka Brytania, 13) 6:3, 6:4
Holger Rune (Dania, 7) - Alexei Popyrin (Australia, Q) 6:4, 5:7, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę