Po raz trzeci w karierze, a pierwszy w tym roku, Szymon Walków stworzył parę z Amerykaninem Hunterem Reesem. Duet ten wystartował w portugalskim turnieju w Oeiras i został najwyżej rozstawiony. Ich pierwszymi rywalami byli Portugalczycy, Jaime Faria i Henrique Rocha, którzy otrzymali dziką kartę.
Premierowa odsłona przebiegła pod dyktando polsko-amerykańskiego duetu. Mimo że nie wykorzystał on czterech okazji na przełamanie w czwartym gemie, to przy kolejnej szansie ta sztuka im się udała. Dzięki temu pierwszego seta Walków i Reese zamknęli wynikiem 6:3 przy pierwszym setbolu.
II partia była festiwalem nie wykorzystanych break pointów po obu stronach. Jednak w najważniejszym momencie Faria i Rocha zdołali przełamać swoich rywali. Miało to miejsce w dziesiątym gemie, gdzie udało im się wypracować piłkę setową przy serwisie rywali. Dzięki temu ostatecznie duet ten wyrównał stan rywalizacji i doprowadził do super tie breaka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie
W nim oglądaliśmy jednostronny pojedynek. Portugalczycy prowadzili 4-0 i gdy wydawało się, że Polak i Amerykanin zaczynają odrabianie, to rywale ponownie zdobyli cztery punkty z rzędu i byli o krok od zwycięstwa (8-1). Tej przewagi duet grający w Oeiras dzięki dzikiej karcie nie zmarnował i ostatecznie wygrał 10-3.
Tym samym już w pierwszej rundzie najwyżej rozstawiona para w portugalskim challengerze musiała uznać wyższość rywali. Walków i Reese wspólnie wygrali turniej w Poznaniu w 2022 roku, by następnie odpaść po pierwszym meczu z imprezy ATP Sofia. Teraz ponownie nie wygrali żadnego spotkania.
Oeiras Open, Oeiras (Portugalia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
środa, 17 maja
Jaime Faria / Henrique Rocha (Portugalia, WC) - Hunter Reese (USA, 1) / Szymon Walków (Polska, 1) 3:6, 6:4, 10-3
Przeczytaj także:
Dobry start Katarzyny Piter w Madrycie. Rywalki były groźne tylko na początku setów