"Mieszkańcy górnej części miejscowości Orahovac zobaczyli dziś (wtorek, 30 maja) w godzinach porannych zniszczony mural. Policja ma zająć się tą sprawą" - podał serwis n1info.rs.
Wizerunek Novaka Djokovicia został zamazany, natomiast obok jego podobizny umieszczono napis "UCK". Jest to skrót od nazwy "Ushtria Clirimtare e Kosoves", co w języku polskim oznacza Armia Wyzwolenia Kosowa.
W tym przypadku mamy do czynienia z organizacją partyzancką, walczącą od lat 90. o niepodległość Kosowa. Ma ona na koncie między innymi zamachy na serbskich uchodźców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Ten sam mural z wizerunkiem Djokovicia został zniszczony na początku lutego 2023 roku. Wówczas wandale zamalowali go białą farbą.
Po zakończeniu meczu I rundy Rolanda Garrosa 2023 Novak Djoković wywołał niemałe poruszenie. Wszystko za sprawą tego, że po pokonaniu Amerykanina o bośniacko-serbskich korzeniach Aleksandara Kovacevicia 6:3, 6:2, 7:6(1) napisał na kamerze: "Kosowo to serce Serbii. Stop wojnie".
Kosowo jest niepodległym państwem, jednak ostatnio zaostrzył się konflikt tego kraju z Serbią. Sytuacja na granicy jest bardzo napięta i mówi się nawet o zbrojnej interwencji.
O swoim geście Djoković wypowiedział się podczas konferencji prasowej.
- Nie jestem politykiem i nie mam zamiaru wdawać się w debatę polityczną. Ten temat jest bardzo delikatny. Jako Serba, wszystko, co dzieje się w Kosowie, bardzo mnie boli - wyznał utytułowany tenisista, cytowany przez portal Tennis Majors (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
> W środę Roland Garros z trójką Polaków. Poznaliśmy godziny spotkań
> Tak maskuje się Iga Świątek. "Incognito"