Zeszłoroczny finalista wygrał nordyckie derby. Mistrz z Genewy nie zgubił formy w podróży

Casper Ruud, finalista Rolanda Garrosa z ubiegłego sezonu, tegoroczną rywalizację w rozgrywanym na kortach ziemnych wielkoszlemowym turnieju w Paryżu, rozpoczął od trzysetowego zwycięstwa z Eliasem Ymerem. Pewnie wygrał też Nicolas Jarry.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Casper Ruud PAP/EPA / Caroline Blumberg / Na zdjęciu: Casper Ruud
Po wielu latach kryzysu skandynawscy tenisiści znów mocno zaznaczają swoją obecność w głównym cyklu. We wtorek, w I rundzie Roland Garros 2023, doszło do kolejnych w tym sezonie nordyckich derbów - pojedynku Caspera Ruuda z Eliasem Ymerem. Niespodzianki nie było. Rozstawiony z numerem czwartym Norweg zgodnie z oczekiwaniami pokonał kwalifikanta ze Szwecji 6:4, 6:3, 6:2.

- Było trudno, zwłaszcza że bronię tego, co dokonałem w zeszłym roku. Ale w trakcie meczu uspokoiłem się i poczułem się lepiej. Wspaniale jest wrócić do Paryża - mówił, cytowany przez atptour.com, Ruud, ubiegłoroczny finalista Rolanda Garrosa, który w ciągu dwóch godzin i siedmiu minut gry zapisał na swoim koncie cztery asy, osiem przełamań i 28 zagrań kończących.

Nicolas Jarry nie zgubił formy w podróży z Genewy do Paryża. Chilijczyk, triumfator imprezy Gonet Geneva Open z minionego tygodnia, zmagania w stolicy Francji zainaugurował od zwycięstwa 6:4, 6:4, 6:2 z Hugo Dellienem. 27-latek z Santiago ani razu nie został przełamany, a sam wykorzystał cztery z 15 break pointów.

Oznaczony numerem 27. Yoshihito Nishioka odrobił stratę 0-2 w setach i po prawie trzyipółgodzinnej rywalizacji okazał się lepszy od Jeffreya Johna Wolfa. Kolejnym rywalem Japończyka będzie Max Purcell, który w australijskim pojedynku ograł Jordana Thompsona.

Kłopotów z awansem do II rundy nie miał Tommy Paul. Amerykanin, turniejowa "16", zaserwował jednego asa, wykorzystał pięć z 11 piłek na przełamanie, zagrał 25 uderzeń wygrywających i pokonał 6:3, 6:2, 6:4 Dominika Strickera, "szczęśliwego przegranego" z eliminacji.

Odpadło dwóch francuskich posiadaczy dzikich kart. Hugo Gaston przegrał z Alexem Molcanem, który w II rundzie zmierzy się z kwalifikantem Asłanem Karacewem. Z kolei Giovanni Mpetshi Perricard w czterech partiach uległ graczowi z eliminacji, Genaro Alberto Olivieriemu.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
wtorek, 30 maja

I runda gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 4) - Elias Ymer (Szwecja, Q) 6:4, 6:3, 6:2
Tommy Paul (USA, 16) - Dominic Stricker (Szwajcaria, LL) 6:3, 6:2, 6:4
Yoshihito Nishioka (Japonia, 27) - Jeffrey John Wolf (USA) 1:6, 3:6, 6:4, 6:3, 6:3
Nicolas Jarry (Chile) - Hugo Dellien (Boliwia) 6:4, 6:4, 6:2
Alex Molcan (Słowacja) - Hugo Gaston (Francja, WC) 6:1, 7:6(4), 6:4
Max Purcell (Australia) - Jordan Thompson (Australia) 7:5, 1:6, 6:4, 6:4
Genaro Alberto Olivieri (Argentyna, Q) - Giovanni Mpetshi Perricard (Francja, WC) 7:6(3), 4:6, 4:6, 7:5, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Czy Casper Ruud ponownie dojdzie do finału Rolanda Garrosa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×