Trzeci oprócz Söderlinga i Haasa z ostałych na fazie 1/8 finału - Feliciano López (ATP 34), w trzech setach uległ Belgowi Olivierowi Rochus (ATP 87), który w trzecim swoim w sezonie ćwierćfinale zmierzy się w piątek z Jarrkiem Nieminenem (ATP 120). To właśnie Fin, dwukrotny finalista ze Sztokholmu, jest beneficjentem grypy, jaka dopadła rozstawionego z "dwójką" Haasa.
Faworyt gospodarzy Söderling, siedemnasty w historii szwedzkiego tenisa zawodnik w Top10, wydaje się być pewnym kandydatem do tytułu - pierwszego w karierze w stolicy swojej ojczyzny, tym bardziej, że walczy o udział w finałach cyklu ATP. Po rozgromieniu Andreasa Seppiego czeka na niego solidny Guillermo García, który miał w czwartek dzień przerwy.
Jedynym kwalifikantem w ostatniej ósemce jest Francuz Arnaud Clément (ATP 138), którymi dwoma tie breakami odprawił w fazie wstępnej do domu Jerzego Janowicza, a teraz oddał tylko seta Michaelowi Berrerowi, triumfatorowi challengera we Wrocławiu. W ćwierćfinale starcie z innym ex finalistą Australian Open, Cypryjczykiem Marcosem Baghdatisem (ATP 66).
If Stockholm Open, Sztokholm (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 600 tys. euro
czwartek, 22 października 2009
1/8 finału gry pojedynczej:
Robin Söderling (Szwecja, 1) - Andreas Seppi (Włochy) 6:1, 6:3
Jarkko Nieminen (Finlandia) - Tommy Haas (Niemcy, 2) walkower
Olivier Rochus (Belgia) - Feliciano López (Hiszpania, 8) 4:6, 6:4, 6:1
Arnaud Clément (Francja, Q) - Michael Berrer (Niemcy, Q) 3:6, 7:6(7), 6:1
Marcos Baghdatis (Cypr) - Robert Kendrick (USA) 6:2, 6:2
ćwierćfinał gry podwójnej:
Bruno Soares (Brazylia, 1) / Kevin Ullyett (Zimbabwe, 1) - Feliciano López (Hiszpania) / Marc López (Hiszpania) 6:2, 6:1
Simon Aspelin (Szwecja, 2) / Paul Hanley (Australia, 2) - Benjamin Becker (Niemcy) / Davis Skoch (Czechy) 6:4, 6:3
Andreas Beck (Niemcy) / Christopher Kas (Niemcy) - Jordan Kerr (Australia, 3) / Travis Parrot (USA, 3) 6:4, 6:2
Jeff Coetzee (RPA, 4) / Stephen Huss (Australia, 4) - Arnaud Clément (Francja) / Robert Lindstedt (Szwecja) 7:6(3), 3:6, 10-7
na Instagramie 
na Facebooku 
