Bo u niej z zawrotną prędkością dojrzewa nie tylko ciało, ale przede wszystkim umysł. Tomasz Świątek, ojciec Igi, powiedział mi niedawno, że jest spokojny o córkę, bo otoczyła się zaufanymi ludźmi. Ale to przecież dzięki jej decyzjom ma sztab, któremu ufa. To ona prowadzi swoją karierę. A nawet jeśli teraz bardziej pośrednio niż bezpośrednio, to wpływ ma na wszystko.
Jej życie, od najmłodszych lat, było podporządkowane tenisowi. Po szkole - tenis. Zamiast meczów piłki nożnej z kolegami, które tak lubiła - tenis. Zamiast studiów, choć znakomicie uczyła się w szkole - tenis. Tenis to jej drugie imię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi
Jednak nigdy nie zastąpi pierwszego. Dlaczego? Bo Iga zabiera głos w sprawach najważniejszych. Bo mimo młodego wieku nie boi się powiedzieć, na arenie międzynarodowej, co jest właściwe, a co nie. A chyba nikt nie ma wątpliwości, że szczególnie dziś, tymi wartościami są pokój i wolność. Jednocześnie Iga nie zabiera głosu w sprawach światopoglądowych, kontrowersyjnych. Nie szufladkuje się. Mądrze prowadzi swoją karierę nie tylko sportowo, ale też medialnie.
Efekty? Sportowe wszyscy znają i potrafią wyrecytować o drugiej w nocy obudzeni z głębokiego snu - trzy zwycięstwa w turniejach wielkoszlemowych - dwa w Rolandzie Garrosie, jedno w US Open. Do tego 13 wygranych turniejów WTA. Ale za tym idą też te niesportowe. Iga znalazła się w setce najbardziej wpływowych osób roku 2023 tygodnika "Time". Do tego gigantyczna popularność na całym świecie i uwaga, jaką skupia na sobie, kiedy mówi o ataku Rosji na Ukrainę.
A to wszystko osiągnięcia przed ukończeniem 22. roku życia.
W przypadku Igi każdy rok przynosi coś nowego. To oczywiste, jest najlepszą tenisistką na świecie. Jednak szacunek, jaki Polka zdobywa za granicą, wykracza daleko poza tenis. Co ciekawe, na liście opublikowanej przez "Time" Iga znalazła się w kategorii "Innowatorzy".
W laudacji dla Polki Mikaela Shiffrin, znakomita narciarka alpejska, napisała m.in.: "Jako sportowiec, a co ważniejsze jako człowiek, ucieleśnia pewność siebie, którą każdy powinien naśladować - pewność działania, a nie zwykłą gadaninę". A także: "Przypomina nam wszystkim, że nie ma nic złego w odczuwaniu rozczarowania - ale także, że w porządku jest czuć dumę z samego siebie".
Co jasne, laudacje zawsze brzmią patetycznie i czynią z ludzi herosów, a tym nie jest nikt z nas, ale słowa Shiffrin są dowodem na to, jak na Igę patrzy świat. I to teraz, kiedy Iga ukończyła dopiero 22. rok życia.
Sen polskiego tenisa trwa i nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli się obudzić.
Wszystkiego najlepszego, Igo! Abyś nadal nie musiała liczyć na szczęście, a wszystkie swoje życzenia spełniała własnoręcznie.
Dawid Góra, WP SportoweFakty
Urodziny w Paryżu. Tak obchodzić je będzie Iga Świątek >>
Organizatorzy wydali komunikat ws. meczu Świątek >>