Juan Pablo Varillas znany jest z waleczności. I właśnie ta cecha znacząca pomogła mu w meczu II rundy Roland Garros 2023 z rozstawionym z numerem 19. Roberto Bautistą. Peruwiańczyk przegrywał 0-2 w setach, ale odwrócił losy spotkania i ostatecznie zwyciężył 1:6, 4:6, 6:3, 6:1, 6:1.
Po dwóch pierwszych setach wydawało się, że nic nie uratuje Varillasa przed porażką. Peruwiańczyk był pasywny, słabo serwował i przegrywał wszystkie ważne punkty. Dodatkowo zmagał się z problemami zdrowotnymi i poprosił o interwencję medyczną.
Jednak od trzeciej partii role się zmieniły. Varillas zaczął skuteczniej serwował, lepiej także returnował i odwrócił losy spotkania. Oddał faworyzowanemu przeciwnikowi zaledwie pięć gemów i mógł cieszyć się z awansu do kolejnej rundy.
Mecz trwał trzy godziny i 48 minut. W tym czasie Varillas zaserwował dziewięć asów, pięciokrotnie został przełamany, wykorzystał osiem z 19 break pointów, posłał 53 zagrania kończące i popełnił 45 niewymuszonych błędów.
Tym samym to Varillas został rywalem w III rundzie rozstawionego z numerem 13. Huberta Hurkacza. 27-latek z Limy aktualnie zajmuje 94. miejsce w rankingu ATP. Najwyżej był 76. W zawodowej karierze nie wygrał turnieju głównego cyklu. Awans do 1/16 finału Roland Garros 2023 to jego najlepszy wielkoszlemowy wynik w karierze.
Hurkacz i Varillas zmierzą się ze sobą pierwszy raz. Pojedynek zostanie rozegrany w piątek.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
środa, 31 maja
II runda gry pojedynczej:
Juan Pablo Varillas (Peru) - Roberto Bautista (Hiszpania, 19) 1:6, 4:6, 6:3, 6:1, 6:1
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"