Po awansie do IV rundy Roland Garros Aryna Sabalenka odwołuje konferencje prasowe z jej udziałem. Stąd też niemożliwe jest zadanie pytania Białorusince. Sabalenka przyznała, że od wielu miesięcy odpowiada na pytania związane z wojną w Ukrainie i jasno wyraża swoje uczucia. Jak tłumaczyła, dla własnego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia nie chce brać udziału w konferencjach prasowych.
Porozmawiać z nią mógł jedynie oficjalny reporter WTA, a wypowiedzi zostały przetłumaczone i rozesłane mediom (więcej o tym ---> TUTAJ).
Sabalenka w nadesłanym materiale wypowiedziała się m.in. o swojej najbliższej rywalce, Elinie Switolinie. Nie zabrakło pochwał w kierunku ukraińskiej tenisistki.
- Gra bardzo dobry tenis tutaj w Paryżu, dobrze się porusza. To kolejna zawodniczka, która będzie dużo biegać i oddawać dużo piłek, a ja po prostu muszę być cierpliwa i czekać na ten idealny moment, aby zdobyć punkt. Nie wolno mi się spieszyć. Muszę tam pojechać, walczyć i pokazać swój najlepszy tenis - przekazała Sabalenka w rozmowie z reporterem WTA.
W poprzedniej rundzie Białorusinka pokonała Sloane Stephens (WTA 30) 7:6(5), 6:4. Relację z tego meczu przeczytasz TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale