"Mecz-pułapka". Ekspert ma obawy przed meczem Świątek

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

W poniedziałek Iga Świątek zmierzy się z Lesyą Tsurenko w 1/8 turnieju Roland Garros. Piotr Gadomski przestrzega przed tym spotkaniem i mówi, że może on być pułapką.

- Mimo, że Iga wygrała gładko ostatnie dwa spotkania z Lesią Tsurenko, to uważam, że to może być mecz-pułapka - zaczął Piotr Gadomski w rozmowie z TVP Sport.

Trener Urszuli Radwańskiej zdradza, że Ukrainka w obu meczach zagrała identycznie, a stawia przede wszystkim na swój styl gry, który daje jej przewagę w starciach z przeciwnikami. Tym stylem jest m.in. dobra jakość zagrań i umiejętne poruszanie się na korcie.

- Ukrainka zagrała w nich bardzo podobnie, postawiła na swój styl gry, który jest skuteczny w starciach z innymi tenisistkami. Mianowicie: dobrze podejmuje decyzje, w jaki sposób uderzyć każdą pojedynczą piłkę. Wie, kiedy podnieść uderzenie, ma dobrą jakość zagrań, a do tego świetnie porusza się po korcie. To jednak nie działa na najlepszą zawodniczkę globu - powiedział Gadomski.

Trener także przeanalizował poprzednie starcie w który zmierzyły się Lesya Tsurenko i Iga Świątek. Polak zauważa, że u Ukrainki do poprawy jest jeszcze m.in. strategia rozgrywania meczu. Według trenera sposobem na pokonanie Świątek jest posyłanie szybkich uderzeń przez jej forhend.

- Analizowałem ich poprzednie spotkanie z Rzymu i doszukałem się tam wielu aspektów, które Ukrainka może poprawić. Głównie chodzi o strategię gry. Moim zdaniem jedynym sposobem na pokonanie Igi na kortach ziemnych jest posyłanie szybkich uderzeń przez jej forhend. Obojętnie w jaki sposób: czy mówimy o sile uderzenia, czy szybkim nachodzeniu na piłkę po korcie, co w konsekwencji spowoduje, że Świątek będzie miała mało czasu na przygotowanie forhendu - mówi trener.

Skąd taka informacja? To wszystko za sprawą statystyk, którymi operuje Gadomski. - Statystyki mówią, że zawodniczki, które pokonują naszą rodaczkę, ponad 30 proc. uderzeń posyłają na jej forhendową stronę, a 40 proc. zagrań wykonują będąc w korcie. Pozostaje pytanie, czy Tsurenko zdecyduje się zagrać pod rywalkę, czy skupi się na realizowaniu swojego stałego planu, który jednak już dwa razy nie wypalił - przyznaje.

Mecz Igi Świątek z Lesyą Tsurenko zaplanowany jest jako trzeci w poniedziałek. Początek spotkania w okolicach godziny 14:30-15:00.

Zobacz także:
Iga Świątek zagra o ćwierćfinał Rolanda Garrosa. Zobacz plan poniedziałku
"Jedna z największych legend". Piękne słowa Novaka Djokovicia po pobiciu rekordu Rafaela Nadala

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Komentarze (2)
avatar
fannovaka
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wiemy ze Iga jest zakrecona na punkcie Ukrainy ale bez takich poswiecen prosze. Niech to bedzie ciekawy mecz ale wiadomo jak sie powinien zakonczyc w 2 setach. 
avatar
RobertW18
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Cenne spostrzeżenia. Nie można zapominać, że p. Curenko wygrała z p. Krejczikową w dwóch setach, a potem pokonała p. Andreescu 6:1 6:1. Oby nasza zawodniczka nie wpadła w pułapkę )