Po finale zapytali Świątek o wojnę. "To jedyne, co mogę powiedzieć"

Po zwycięskim finale Rolanda Garrosa dziennikarze pytali Igę Świątek o kontrowersje wokół Aryny Sabalenki w związku z inwazją zbrojną w Ukrainie. Polka przekazała jasne stanowisko.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Iga Świątek PAP/EPA / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Iga Świątek
Na wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie wielokrotnie pojawiał się wątek wojny w Ukrainie, którą 24 lutego 2022 r. wywołał reżim Putina wspierany przez Białoruś.

- Mówiłam to już wiele razy. Nie popieram wojny. Nie chcę, aby mój kraj był uwikłany w jakikolwiek konflikt. To moje stanowisko, moja odpowiedź. Nie popieram wojny, co oznacza, że nie popieram teraz Łukaszenki - stwierdziła podczas jednej z konferencji prasowych Aryna Sabalenka.

Reprezentantka Białorusi dodała, że dla własnego zdrowia psychicznego wolałaby unikać odpowiedzi na temat inwazji zbrojnej w Ukrainie. Z tego powodu opuściła też kilka spotkań z mediami (więcej TUTAJ).

O trudną sytuację swojej wielkiej rywalki podczas konferencji prasowej po sobotnim finale kobiet dziennikarze zapytali Igę Świątek.

- Szczerze, staram się pozostawać w swojej bańce. Nie korzystam z mediów społecznościowych i nie czytam zbyt wiele o tym, co się dzieje wokół turnieju. Najlepiej jest skupić się na sobie. Dla mnie to najlepszy sposób, by naprawdę się skoncentrować i właściwie wykonywać swoją pracę - powiedziała liderka rankingu WTA, cytowana przez portal sportskeeda.com.

Nie zabrakło też słów wsparcia dla Ukraińców. - Jedyne, co mogę powiedzieć, to po prostu powtarzać się na temat tego, jak my, społeczność tenisowa, powinniśmy być razem, robiąc wszystko co w naszej mocy, żeby zatrzymać rosyjską agresję. Moje wsparcie kieruję do wszystkich Ukraińców, ponieważ wiem, że ich sytuacja nie jest łatwa. Gdybym była na ich miejscu, to nie wiem, czy byłabym w stanie rywalizować - podkreśliła 22-letnia Świątek.

Zobacz:
Kolejne zamieszanie wokół Sabalenki. Wystarczyło, że padło jedno pytanie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×