W poniedziałek Iga Świątek wystartowała w Wimbledonie, a ten turniej wielkoszlemowy jak dotąd nie był dla niej szczęśliwy. Najlepszym osiągnięciem Polki był awans do czwartej rundy. W 2023 roku niedawna triumfatorka Rolanda Garrosa chce poprawić swój życiowy wynik w Londynie.
Iga Świątek zagrała w pierwszej rundzie z Lin Zhu. Poradziła sobie z Chinką notowaną na 33. miejscu w rankingu WTA. Było to pierwsze spotkanie Polki z doświadczoną Chinką w profesjonalnym tourze.
Następną przeciwniczką Igi Świątek będzie tenisistka lepsza w meczu Martiny Trevisan z Sarą Sorribes. Także Włoszka zmierzy się z Hiszpanką w pierwszym dniu turnieju głównego Wimbledonu. Zwyciężczyni tego meczu jest notowana niżej w rankingu WTA niż Lin Zhu.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Walka o zwycięstwo w Wimbledonie potrwa przez dwa tygodnie. Droga do finału wiedzie przez cztery rundy, ćwierćfinał oraz półfinał. Iga Świątek rozegra drugi mecz w Londynie po dniu przerwy.
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"