Magdalena Fręch nie przedłużyła passy reprezentantów Polski w pierwszej rundzie Wimbledonu. Nie miała szczęścia w losowaniu, a konfrontacja z rozstawioną z numerem szóstym Ons Jabeur okazała się trudna, zgodnie z przewidywaniami.
Polka została pokonana w dwóch setach. W obu rozstrzygnęła po trzy gemy. Najlepsza w wykonaniu Magdaleny Fręch była pogoń od stanu 0:3 do 3:3 w drugiej partii, ale po dopadnięciu przeciwniczki, nie poszła za uderzeniem.
Ons Jabeur potrafiła podkręcać tempo w dobrych momentach i miała więcej ciekawego do zaproponowania. Tym samym zeszłoroczna finalistka Wimbledonu pozostaje w drabince trwającego turnieju i jest kandydatką do zdobycia trofeum.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Jedno z najbardziej efektownych zagrań Ons Jabeur było w piątym gemie drugiego seta. Reprezentantka Tunezji przymierzyła miękkim uderzeniem w samą linię boczną boiska. Polka co prawda ruszyła się w kierunku piłki, jednak niebawem zrezygnowała z próby jej odegrania. Ons Jabeur popisała się genialnym zakończeniem akcji.
Zobacz efektowną akcję Ons Jabeur w meczu z Magdaleną Fręch:
Program i wyniki turnieju kobiet
Program i wyniki turnieju mężczyzn