Dwa dni trwał pojedynek Huberta Hurkacza z Novakiem Djokoviciem w 1/8 finału Wimbledonu 2023. W niedzielę Serb wygrał dwa sety (po dwóch tie breakach), choć Hurkacz był blisko, aby być w korzystniejszej sytuacji. Później nastąpiła cisza nocna w Londynie, a więc zdecydowano, że spotkanie dokończone zostanie w poniedziałek.
W trzecim secie rywalizacji doczekaliśmy się pierwszego przełamania - i to po stronie Hurkacza. Polak ugrał kontaktowego seta, ale w czwartej partii jego serwis nie funkcjonował już tak dobrze. Djoković wykorzystał to perfekcyjnie - to on tym razem przełamał i zamknął mecz (6:4 w czwartym secie).
W całym spotkaniu Hurkacz zaserwował aż 33 asy. Djoković tuż po wygranej zabrał głos na temat rywalizacji z Polakiem. Pokazał wielką klasę.
- Wielkie uznanie dla Huberta za rozegranie niesamowitego meczu. Zaprezentował się świetnie. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio czułem się tak niekomfortowo grając po stronie returnującej - przyznał Serb.
- Ma jeden z najlepszych serwisów na świecie, tak trudno go odczytać. Gra na najszybszej nawierzchni trawiastej faworyzuje tych, którzy dobrze serwują. Muszę więc powiedzieć, że nie był to dla mnie przyjemny mecz. Ale myślę, że w ważnych momentach, wczorajszego wieczora, miałem więcej szczęścia. W tie-breaku pierwszego seta przegrywałem już przecież 3:6, a więc to spotkanie z pewnością mogło potoczyć się inaczej. Trzymałem nerwy, kiedy to miało znaczenie i cieszę się, że wygrałem - dodał.
W ćwierćfinale Wimbledonu Djoković zmierzy się z Andriejem Rublowem. Warto dodać, że pokonując Hurkacza, Serb odniósł 32. z rzędu zwycięstwo na kortach Wimbledonu.
Czytaj także:
- Łzy na korcie. Koniec Wimbledonu dla gwiazdy
- Co to było za zagranie Hurkacza! Djoković mógł tylko patrzeć z podziwem [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy