Ależ sezon Sabalenki. Powtórzyła wyczyn Sereny Williams

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
zdjęcie autora artykułu

Aryna Sabalenka w tym sezonie radzi sobie znakomicie. W środę, 12 lipca zameldowała się w trzecim półfinale Wielkiego Szlema w tym sezonie. Po zwycięstwie nad Madison Keys w Wimbledonie, Białorusinka powtórzyła wyczyn Sereny Williams.

W tym artykule dowiesz się o:

W tym sezonie Aryna Sabalenka radzi sobie znakomicie. Już na początku roku triumfowała w Adelajdzie, a następnie sięgnęła po tytuł w wielkoszlemowym Australian Open. Później była w stanie wygrać turniej w Madrycie, gdzie w finale pokonała Igę Świątek.

Wydawało się, że Białorusinka zmierzy się z Polką w finale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Tak jednak nie było, bo w półfinale znalazła na nią sposób Karolina Muchova. Następnie przyszedł nieudany start w Berlinie przed Wimbledonem.

Jednak na brytyjskiej trawie Sabalenka znów zachwyca. Wygrywa mecz za meczem i w efekcie jest już w półfinale. W środę, 12 lipca pokonała Madison Keys 6:2, 6:4 i czeka ją starcie z Ons Jabeur o awans do finału.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć

Tym samym 25-letnia tenisistka zameldowała się w półfinale trzeciego Wielkiego Szlema w tym roku. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2016 roku, kiedy to do tego etapu Australian Open, Rolanda Garrosa i Wimbledonu dotarła Serena Williams.

Ponadto obecna wiceliderka światowego rankingu WTA jest trzecią tenisistką w erze Open, która wygrała wszystkie ćwierćfinały wielkoszlemowe, w których wystąpiła. Wcześniej taka sztuka udała się Ann Jones i Chris Evert.

Osiągnięcia Sabalenki tylko potwierdzają, że rozgrywa ona najlepszy sezon w swojej karierze. Dzięki temu jest o krok od wyprzedzenia Świątek i zostania liderką światowego rankingu WTA. Wcześniej jeszcze nigdy nie wspięła się na sam szczyt. Żeby się na nim zameldować, musi pokonać Jabeur w półfinale Wimbledonu.

Przeczytaj także: Aryna Sabalenka o krok o światowej jedynki. Iga Świątek w tarapatach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Aryna Sabalenka wygra Wimbledon?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Maderaga
12.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To bialorusinka dlatego jej wyczyny powinny zostac pominiete mikczeniem. Kszdy autorxyna podobych artykulow powinien sobie odpuscic podbijanie jej popularnosci. A tak- totalny brak zasad i mora Czytaj całość
avatar
RobertW18
12.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Miejmy nadzieję, że Tunezyjka znów wzniesie się na swoje szczyty i zrobi dobry użytek ze swych umiejętności )