W niedzielę wicelider rankingu ATP Novak Djoković przystąpił do rywalizacji z liderem zestawienia Carlosem Alcarazem. Stawką tego meczu był triumf w wielkoszlemowym Wimbledonie, a emocji nie brakowało.
Bardziej doświadczony zawodnik wygrał pierwszą partię 6:1 i można było odnieść wrażenie, że ma wszystko pod kontrolą. Później nastąpił jednak zwrot akcji. Reprezentant Hiszpanii zaprezentował się fantastycznie w wielkim finale rozegranym w Londynie.
W piątym, decydującym secie zrobiło się naprawdę gorąco. Djoković stracił gema na 1:2 przy własnym serwisie, po czym wpadł w szał. 36-latek podszedł do siatki i mocnym uderzeniem połamał swoją rakietę. Z trybun można było usłyszeć gwizdy. Jak się potem okazało, Serb nie wytrzymał próby nerwów.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Chinki zbyt silne dla Polek. Zobacz kulisy półfinału Ligi Narodów!
Po pięciosetowym pojedynku ostatecznie Alcaraz zwyciężył z utytułowanym zawodnikiem 1:6, 7:6, 6:1, 3:6, 6:4. Djoković musiał przełknąć gorycz porażki. Była to jego pierwsza przegrana w Wimbledonie od 2195 dni. Tenisista wygrał cztery poprzednie edycje (2020 roku turniej odwołano w związku z pandemią koronawirusa).
Czytaj więcej:
Kosmiczny finał i niebotyczne pieniądze. Tyle zarobili Alcaraz i Djoković
Prawdziwa śmietanka! Radwańska opublikowała szczególne zdjęcie