Piątek w Nicei dostarczył ogromnych emocji. Do rywalizacji w Pucharze Hopmana przystąpił Carlos Alcaraz. Mistrz Wimbledonu szybko musiał przystosować się z trawy na kort ziemny. Pojedynek singlowy był dla niego bardzo trudny, a w całym meczu Belgia okazała się lepsza od Hiszpanii.
Na początek Elise Mertens (WTA 30) zwyciężyła 7:6(3), 2:6, 10-5 Rebekę Masarovą (WTA 72). W pierwszym secie Belgijka wróciła ze stanu 3:5. W drugim miała dwa break pointy na 2:0, ale ich nie wykorzystała. Dwa razy oddała podanie i doszło do super tie breaka. W nim Mertens od 5-1 straciła cztery punkty, ale pięć kolejnych padło jej łupem.
Następnie Alcaraz zwyciężył 4:6, 6:4, 10-8 Davida Goffina (ATP 111). Lider rankingu odrodził się ze stanu 4:6, 1:3. To nie był koniec jego problemów. W super tie breaku Hiszpan przegrywał 0-4, ale odwrócił jego losy. Przy 9-8 wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
Mistrz Wimbledonu nie uratował jednak Hiszpanii. W mikście górą byli Belgowie, którzy wygrali 6:3, 6:1. W ciągu 61 minut Masarova i Alcaraz wykorzystali tylko dwa z ośmiu break pointów. Mertens i Goffin na przełamanie zamienili sześć z 12 okazji.
Szwajcaria zaskoczyła kolejną drużynę. Na otwarcie pokonała Danię z Holgerem Rune, który jak się okazało grał osłabiony z powodu choroby (zmagał się z gorączką). W piątek Leandro Riedi (ATP 160) i Celine Naef (WTA 157) poszli za ciosem i rozprawili się z Francją po twardej walce.
W singlu kobiet Alize Cornet (WTA 68) zwyciężyła 1:6, 6:3, 10-8 Naef. Szwajcarka obroniła siedem break pointów przy 2:2 w drugim secie i prowadziła 6:1, 3:2. Od tego momentu straciła cztery gemy z rzędu. W super tie breaku Francuzka od 2-4 zgarnęła osiem z 12 kolejnych punktów.
Następnie Riedi pokonał 3:6, 6:3, 10-8 Richarda Gasqueta (ATP 49). W super tie breaku Francuz z 2-4 wyszedł na prowadzenie 8-7, ale stracił trzy ostatnie punkty. W ciągu 76 minut obaj tenisiści mieli po jednym break poincie i uzyskali po jednym przełamaniu.
W mikście Naef i Riedi wygrali 6:4, 7:5 z Cornet i Gasquetem. W pierwszym secie Francuzi przypuścili szturm i z 1:5 zbliżyli się na 4:5. Straty drugiego przełamania nie zdołali odrobić. W drugiej partii Szwajcarzy obronili dwie piłki setowe i od 3:5 wywalczyli cztery gemy z rzędu.
Szwajcaria została pierwszym finalistą Pucharu Hopmana. W sobotę odbędzie się ostatni mecz fazy grupowej. Hiszpania zmierzy się z Chorwacją. Triumfatorów rozgrywek poznamy w niedzielę.
Cztery lata temu w Perth na korcie twardym najlepsi byli Roger Federer i Belinda Bencić, którzy obronili tytuł. Była to 31. edycja Pucharu Hopmana, ostatnia rozegrana w Australii. W tym roku zawody par mieszanych organizowane przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF) zostały przywrócone. W Nicei sześć drużyn podzielonych na dwie grupy walczy na korcie ziemnym. Ich zwycięzcy zmierzą się w finale.
Szwajcaria - Francja 2:1
Gra 1.: Celine Naef - Alize Cornet 6:1, 3:6, 8-10
Gra 2.: Leandro Riedi - Richard Gasuet 3:6, 6:3, 10-8
Gra 3.: Celine Naef / Leandro Riedi - Alize Cornet / Richard Gasquet 6:4, 7:5
Belgia - Hiszpania 2:1
Gra 1.: Elise Mertens - Rebeka Masarova 7:6(3), 2:6, 10-5
Gra 2.: David Goffin - Carlos Alcaraz 6:4, 4:6, 8-10
Gra 3.: Elise Mertens / David Goffin - Carlos Alcaraz / Rebeka Masarova 6:3, 6:1
Czytaj także:
Nic tego nie zapowiadało. Polka w półfinale w Budapeszcie
Jaka piękna historia! Wróciły i znów wygrały Wimbledon
Czy Hiszpania awansuje do finału Pucharu Hopmana? 
