Rywalizacja w deblu sprawiła, że Hubert Hurkacz mimo porażki w Toronto mógł zostać na dłużej. W trzeciej rundzie singlowego turnieju minimalnie lepszy okazał się Carlos Alcaraz. Niewiele brakowało, by doszło do sensacji.
Również dwa mecze nasz tenisista wygrał w deblu. To sprawiło, że wraz z Mate Paviciem zameldował się w ćwierćfinale. Po pokonaniu najlepszej dwójki na świecie, ich liderami była niemiecka para Kevin Krawietz i Tim Puetz, która w Kanadzie została rozstawiona z numerem 6.
Na początku rywalizacji oba duety straciły swoje podania. W dalszej części seta oglądaliśmy wyrównany pojedynek, ale do czasu. Gdy Niemcy prowadzili 6:5 i byli pewni gry w tie breaku, udało im się wypracować piłki setowe przy serwisach rywali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Już przy pierwszym setbolu Krawietz i Puetz zapewnili sobie końcowy triumf w premierowej odsłonie. Dzięki temu to wyżej notowany duet objął prowadzenie w tym spotkaniu i był o krok od półfinału.
Mocnym uderzeniem kolejną partię rozpoczęła niemiecka para. Po szybkim przełamaniu udało im się obronić break pointa, dzięki czemu prowadzili 3:0. Sytuacja Hurkacza i Pavicia była coraz trudniejsza.
Oba duety utrzymywały swoje podania, co było bardzo komfortowe dla Niemców. Jednak w momencie, gdy serwowali oni na końcowy triumf, rywale zaczęli spisywać się lepiej. W dziewiątym gemie tego seta udało im się wypracować dwa break pointy.
Drugi z nich miał miejsce przy wyniku 40:40. Tym samym dla polsko-niemieckiej pary oznaczał on break pointa, a dla rywali setbola. Ostatecznie kolejny, a zarazem ostatni punkt w tym spotkaniu zdobył duet z Niemiec.
Tym samym po pokonaniu najlepszych deblistów Hurkacz i Pavić ponieśli porażkę. Rozstawiony z "szóstką" duet Niemców zmierzy się teraz z Brytyjczykami, a mianowicie Rajeevem Ramem i Joe Salisbury'm.
National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,600 mln dolarów
czwartek, 10 sierpnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Kevin Krawietz / Tim Puetz (Niemcy) - Hubert Hurkacz (Polska) / Mate Pavić (Chorwacja) 7:5, 6:3