W ostatnim czasie Agnieszka Radwańska została ostro skrytykowana w Rosji. Lokalny popularny portal championat.com przypomniał stylizacje tenisistki. Podczas turnieju w Toronto w 2015 roku polska występowała w "dyskotekowej sukience", jak to określił autor artykułu. Według niego sukienka miała być wulgarna.
- Oni chyba mają w głowie ten mecz dla Ukrainy, w którym Isia zagrała rok temu razem z Igą Świątek. Ta zadra chyba jednak pozostała. Igę przecież też cały czas atakują i podszczypują - odpowiedział ojciec zawodniczki Robert Radwański.
Championat.com przypomniał także nagą sesję, którą Radwańska wykonała dla amerykańskiego magazynu ESPN Body Issue.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Ojciec polskiej tenisistki wyjaśnił również, że nie tylko Agnieszka Radwańska wzięła udział w podobnej sesji, a przed obiektywem pozowała też Karolina Woźniacka. Do tego gwiazdy miały brać w niej udział za darmo.
Sesja wywołała ogromne oburzenie wśród części Polaków. Czołową tenisistkę rankingu WTA skrytykował wtedy skrajnie konserwatywny publicysta Tomasz Terlikowski. Ponadto Radwańska została za sesję wyrzucona z katolickiego stowarzyszenia "Nie wstydzę się Jezusa".
- Do nikogo nikt się potem nie czepiał, tylko do mojej córki. Wszystko dlatego, że jej zdjęcia - oburzyły pana Terlikowskiego. A teraz to jest wykorzystywane za naszą wschodnią granicą. Trochę to przykre - ocenił ojciec i były trener polskiej zawodniczki.
Czytaj więcej:
Świetny Maks Kaśnikowski. Dołączył do rodaka w ćwierćfinale