W poniedziałek 28 sierpnia Iga Świątek rozpocznie grę na tegorocznym US Open, podczas którego nie tylko będzie broniła tytułu, ale i pierwszej pozycji w rankingu WTA.
Na szczycie znajduje się od kwietnia 2022 roku. To już grubo ponad 70 tygodni, gdzie rywalki nie są w stanie złapać Polki.
Ciekawą opinię na ich temat wygłosił Tomasz Iwański w rozmowie z serwisem tvpsport.pl. - Iga jest numerem jeden na świecie przez ponad rok i wypracowała sobie olbrzymią przewagę nad resztą stawki, która nie umniejszając, jest generalnie bardzo przeciętna - stwierdził.
- Zrobiła to głównie dzięki swojej fizyczności, ale także predyspozycjom, takim prawdziwie zawodniczo-mentalnym. Na tle reszty Iga jest ponadprzeciętna i bardzo dobrze, że ją mamy - dodał.
Iwański stwierdził, że jedyną która mogłaby zniwelować przewagę Świątek była Ashleigh Barty. Co ciekawe to właśnie ją na szczycie zamieniła Polka przed rokiem, gdy Australijka niespodziewanie zakończyła karierę mając zaledwie 26 lat.
Co w temacie samego US Open? Czy Świątek obroni tytuł? - Jest faworytką, a jak sobie poradzi z różnymi rzeczami towarzyszącymi, czas pokaże. Każdy turniej jest inny, każdy ma swoją specyfikę i trzeba się po prostu do niego dopasować - oznajmił Iwański.
Świątek swój pierwszy mecz w Nowym Jorku rozegra w poniedziałek 28 sierpnia. Jej rywalką będzie Szwedka Rebecca Peterson. Początek spotkania o godz. 18:00, a tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Świątek i Alcaraz skradli show! Tylko zobacz tę wymianę [WIDEO]
Sztuczna inteligencja przyjrzała się Świątek. Ciekawe wnioski przed US Open
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"