W starciu Jeleny Rybakiny (WTA 4) z Martą Kostiuk (WTA 39) lepsza okazała się pierwsza z wymienionych. Po zakończonym meczu bardziej niż wynik uwagę przykuło jednak zachowanie ukraińskiej tenisistki.
W momencie, gdy obie zawodniczki podawały sobie ręce przy siatce, Kostiuk rzuciła w kierunku rywalki kilka słów. Zdaniem rosyjskiego portalu championat.com, Ukrainka powiedziała: - Wygraj US Open, proszę (wideo poniżej). O sprawie piszą także media w Kazachstanie.
Trudno tak naprawdę zrozumieć, dlaczego Kostiuk miałaby życzyć Rybakinie zwycięstwa w US Open. Zwłaszcza że Rosjanka, która występuję pod flagą Kazachstanu, w przeszłości dała powody do tego, by mieć o niej różne zdanie. W tym miejscu warto przypomnieć sytuację, która miała miejsce w zeszłym roku, po finale Wimbledonu.
Podczas konferencji padło pytanie o wyeliminowanie rosyjskich graczy z powodu obaw o propagandę Władimira Putina. Jeden z dziennikarzy zapytał Rybakinę, czy potępia wojnę i działania Putina. - Przepraszam, nie usłyszałam - odpowiedziała tenisistka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Wtedy dziennikarz powtórzył pytanie. - Myślę, że ludzie chcieliby wiedzieć, jakie jest twoje stanowisko - powiedział. Rybakina nie zamierzała jednak jasno opowiedzieć się po żadnej stronie. - Przepraszam, mój angielski nie jest najlepszy. Nie zrozumiałam drugiej części pytania - dodała (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Warto zaznaczyć, że Rybakina gra zawodowo od wielu lat i niejednokrotnie pokazywała, że język angielski nie jest jej obcy. Nie zdziwiło zatem to, że tenisistka została za to zachowanie mocno skrytykowana.
Gdyby słowa, które wypowiedziała Kostiuk, spełniły się, to Rybakina odebrałaby tytuł Idze Świątek. Przypomnijmy, że to Polka w zeszłym roku triumfowała w turnieju rozgrywanym w Stanach Zjednoczonych.
Dodajmy, że po przegranej Kostiuk odpadła już z dalszej rywalizacji w US Open. Z kolei Rybakina w II rundzie zmierzy się z Ajla Tomljanović.
Zobacz także:
Na meczu Rakowa padnie rekord?
Włókniarz odpiera zarzuty